Seat Leon ST Style 1,4 TSI - stworzony, by zwracać na siebie uwagę [TEST]
Miasto to nie jest idealne miejsce na kombi - tu gabaryty nadwozia zaczynają być problemem, a nie atutem. Niemniej jednak Leon przez swoje stosunkowo regularne kształty i szyby, przez które sporo widać, nie sprawia większych problemów przy parkowaniu (pomagają czujniki). Dodatkowo sprawnie działający system START-STOP sprawia, że w korkach odejdzie nam jeden powód do irytacji - nie będziemy tracić aż tyle paliwa.
Na pokładzie testowanego Leona znalazło się miejsce dla całkiem sporej liczby dodatków. W standardzie wersji Style znajdują się wszystkie podstawowe elementy pozwalające na komfortową podróż, takie jak zestaw systemów bezpieczeństwa, klimatyzacja, sterowanie radiem i komputerem z kierownicy, zestaw Bluetooth, czy całkiem nieźle grające audio ze wspominanym ekranem dotykowym.Cenę samochodu podnosiły sportowe fotele, aktywny tempomat (który przy ręcznej skrzyni nie ma szans rozwinąć w skrzydeł, bo zbyt często wymaga naszej ciągłej ingerencji w zmianę biegów), czujniki parkowania, czy ładniejszy wzór felg. To wszystko sprawiło, że koszt nabycia Leona zamknął się lekko powyżej 90 tys. zł. A wciąż rzucał się w oczy brak chociażby nawigacji, czy kamery cofania.
Re: Seat Leon ST Style 1,4 TSI - stworzony, by zwracać na siebie uwagę [TEST]
Re: Seat Leon ST Style 1,4 TSI - stworzony, by zwracać na siebie uwagę [TEST]