Toyota opuszcza Formułę 1
Decyzja została podjęta, mimo że firma zobowiązała się do startów do roku 2012.
Kryzys na rynku motoryzacyjnym coraz mocniej odbija się na Formułę 1. Po Hondzie i BMW szeregi elitarnej serii wyścigowej opuszcza Toyota - największy producent pojazdów na świecie.
Powodem ma być chęć koncentracji na głównym biznesie, czemu trudno się dziwić po tym, jak słynący z dochodów koncern zaczął przynosić straty, a w wyścigach Japończycy nie odnieśli spodziewanych sukcesów - nie wygrali ani jednych zawodów. Najlepsze rezultaty to drugie miejsca oraz po trzy pierwsze pola startowe i najszybsze okrążenia w wyścigu.
Toyocie, jeśli nie znajdzie nabywcy na zespół, grozi kara ze względu na wycofanie się mimo niedawnego podpisania zobowiązania na pozostanie w F1 do roku 2012, gwarantującego miejsce startowe.
Japończycy najprawdopodobniej unikną sankcji, ponieważ chwilowo w F1 brakuje miejsc, np. dla nabywcy stajni BMW Sauber.
Bernie Ecclestone, odpowiedzialny za komercyjną stronę F1, według niektórych mediów, już ogłosił, że nie będzie domagał się odszkodowania.