2013-07-18 14:47
44 lata czekania na motocykl i śmierć po 5 km...
Niewiarygodna historia ze Stanów Zjednoczonych. Barry Strang przez lata walczył z żoną, aby pozwoliła mu kupić motocykl. Przez 38 lat odwiedzał lokalnego dealera marki Harley-Davidson w Casper w stanie Wyoming podziwiając motocykle i przez te wszystkie lata po powrocie do domu dowiadywał się od żony, że nie kupi żadnego z nich, bo te są zbyt niebezpieczne.
Barry powtarzał zawsze, że zakup Harleya jest na liście rzeczy, które chciałby zrobić przed śmiercią. Niestety okazało się, że odebranie od dealera wymarzonej maszyny było ostatnią rzeczą, którą Amerykanin zrobił w swoim życiu.