Strajk kierowców londyńskich autobusów. Chcą premii za olimpiadę
Większość londyńskich autobusów nie wyjechała na miasto z powodu jednodniowego strajku kierowców, domagających się premii za pracę podczas zbliżających się igrzysk olimpijskich.
Kierowcy uważają, że należy im się za to po 500 funtów szterlingów. Wczoraj sąd zablokował planowany strajk w trzech firmach autobusowych, ale personel 17 innych nie stawił się dziś do pracy. Z komunikacji autobusowej korzysta w Londynie średnio 6 milionów osób dziennie. Dzisiaj na trasy wyjechało z powodu strajku jedynie 24 proc. autobusów.
Domagając się premii za pracę podczas igrzysk, kierowcy autobusów poszli w ślady maszynistów metra, którzy zapewnili już sobie takie premie w wysokości 500 funtów.
Igrzyska olimpijskie w Londynie odbędą się w dniach 27 lipca-12 sierpnia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
Przegrała z kierowcami. Musi wracać do kraju Prezydent Cristina Kirchner przerwała w środę swój udział w szczycie ONZ Rio+20 i wróciła do swego kraju. Powodem jest strajk kierowców cystern, który może sparaliżować całą Argentynę - poinformowała argentyńska agencja prasowa DYN. |
|
Portugalia sparaliżowana. Bo zabrali dodatek Drugi dzień strajku doprowadził do odwołania przed południem około 80 dalekobieżnych pociągów |
|
Kierowcy strajkują. Nie da się przejechać Protest kierowców tirów i innych pracowników branży transportowej rozpoczął się na Sycylii, a następnie rozszerzył się na całe Włochy. |