Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Chiny: Ponad 40 proc. zniżki przy zakupie samochodu elektrycznego

2013-01-24 11:04

Chiny: Ponad 40 proc. zniżki przy zakupie samochodu elektrycznego

Chiny: Ponad 40 proc. zniżki przy zakupie samochodu elektrycznego
Fot. David Villarreal Fernandez/CC/Flickr

Dla zachęcenia chińskich kierowców do kupna samochodów z napędem elektrycznym władze miejskie Szanghaju wprowadziły system promocyjnych dopłat, które obniżają koszt zakupu auta o ponad 40 proc. Dodatkową zachętą jest tablica rejestracyjna bez opłat.

Oferta promocyjna dilerów samochodów elektrycznych w Szanghaju głosi, że małe samochody z napędem elektrycznym można kupić już za 140 tys. juanów (około 22,5 tys. dolarów), co oznacza, że pozostałą część ponad 100 tys. juanów pokrywa budżet miasta, bowiem oficjalna cena sprzedaży wynosi około 250 tys. juanów.

Dodatkowo władze miasta oferują bezpłatnie tablicę rejestracyjną, zdobycie której w Szanghaju nie jest łatwe. Można ją kupić wyłącznie na przetargach, które odbywają się raz w miesiącu, a styczniowe notowanie zamknęło się sumą ponad 75 tys. juanów za sztukę i wzrosło o prawie 10 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Kupujący samochód elektryczny o parametrach zbliżonych do pojazdu z silnikiem benzynowym o pojemności 1,8 l. oszczędza więc w sumie ponad 175 tys. juanów, czyli ponad 55 proc. wartości auta, powiedział na konferencji prasowej w tym tygodniu Xu Weihan, przedstawiciel szanghajskiego oddziału firmy Gaozhan, która specjalizuje się w sprzedaży samochodów elektrycznych.

Zdaniem Xu, przeciętny użytkownik samochodu, który dziennie pokonuje odległość około 20 km będzie ładował akumulatory raz na cztery - pięć dni, a miesięczny koszt zużytej energii elektrycznej wyniesie około 60 juanów, czyli wielokrotnie mniej niż koszt benzyny.

Xu oświadczył, że zgodnie z dotychczasowymi zamówieniami firma dostarczy w pierwszym kwartale br. jedynie 230 samochodów z napędem elektrycznym dla odbiorców w Szanghaju. Powodem niskiego zainteresowania takimi autami jest m.in. bardzo rzadka sieć stacji ładowania akumulatorów. W Szanghaju jest obecnie 12 takich obiektów z 1730 stanowiskami, zlokalizowanych głównie w centrum miasta.

Władze miejskie zapowiadają budowę kolejnych 50 stacji z pięcioma tysiącami stanowisk do ładowania akumulatorów w ciągu kolejnych czterech, pięciu lat.

Zdaniem Xu, wielu ludzi kupuje samochody elektryczne ze świadomością, że w ten sposób ograniczają zanieczyszczenie środowiska, choć w czasie eksploatacji natrafiają na wiele niedogodności.

Zdaniem fachowców branży motoryzacyjnej kupno samochodu elektrycznego jest znakomitym rozwiązaniem na posiadanie drugiego auta w rodzinie. Energia elektryczna jest tania - więc napęd elektryczny jest doskonały do jazdy po mieście, a samochód z silnikiem benzynowym może być przeznaczone na dłuższe podróże.

Samochody elektryczne mają bardzo wysoki komfort wykończenia a po uwzględnieniu promocyjnej dopłaty władz miejskich jest to okazja korzystnego zakupu, ale większość potencjalnych klientów jeszcze czeka, aż ustabilizuje się rynek usług dla tego typu aut, dodał Xu.

Czytaj więcej w Money.pl
Chińszczyzna zaleje rynek motorycacyjny?
Miesięczna sprzedaż samochodów w Chinach w listopadzie wzrosła do 1 mln 790 tys. - to drugi najlepszy wynik w historii tej branży.
Saab przejęty przez Chińczyków. To już pewne
Obecnie Saab zatrudnia blisko trzy tysiące osób, a swoją główną siedzibę ma w Trollhättan, na zachodzie Szwecji.
Rekord w Chinach. Są wzrosty o kilka procent
Według ekspertów należy spodziewać się dalszego wzrostu sprzedaży w drugiej połowie roku.

Tagi: chiny, motoryzacja, ekologia
Zobacz więcej: chiny
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Oferty motoryzacyjne