Co wskażą drogowskazy?
Czy wreszcie ktoś zastąpi informację o zjeździe na mało znaną Sośnicę drogowskazem na Gliwice. Jest na to szansa - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opracowała wytyczne, które mają pomóc w doborze nazewnictwa na węzłach autostradowych.
Tablice informacyjne na polskich autostradach, i nie tylko, potrafią kierować do różnych mało znanych miejscowości. Przeważnie chodzi o węzły drogowe, których nazwa pochodzi nie raz od najbliższej wsi. Problem polega na tym, że mało kto wybiera takie osady jako cel swojej podróży.
To nie jedyne dziwactwo na naszych autostradach. Kilka tygodni temu Gazeta Wyborcza informowała, że "węzeł Wrocław" nasi drogowcy usytuowali pod Łodzią. Mieszkańcom tej ostatniej być może ułatwiało to wyjazd do stolicy Dolnego Śląska, lecz reszta polskich kierowców mogła się tylko zastanawiać skąd taki pomysł.
Teraz tablice mają zawierać nazwy miast, które są stolicami województwa albo były nimi do niedawna. Katowicki dodatek Gazety Wyborczej martwi się żeby przy okazji nie popaść w inny absurd - oznacza to bowiem, że na Śląsku każdy zjazd powinien być na Katowice.
ZOBACZ TAKŻE:
