2013-10-21 10:17
Wesoła sygnalizacja świetlna w Sanoku
Tak niewiele trzeba, aby tchnąć w życie trochę radości...
Zwykła sygnalizacja świetlna. Codziennie mijamy takich setki, rozkazują nam zatrzymać sie, przygotować do jazdy, odjechać lub palić gumę. Ale co, gdyby tak banalny element szarej codzienności był nieco... weselszy. W Sanoku zarejestrowano coś niecodziennego i zupełnie niepasującego do naszego kraju. Zobaczcie sami. Czyżby Janusz Palikot przy tym majstrował?
skomentuj artykuł