Motocyklista przeżył uwięziony pod ciężarówką

To chyba książkowy przykład szczęścia w nieszczęściu. Szkocki motocyklista Paul Meikle przeżył upadek z motocykla i zakleszczenie pod podwoziem ciężarówki, wychodząc z całego zdarzenia bez większych obrażeń.
Paul jechał swoim Kawasaki GPZ1100 drogą A9 w Szkocji, ale w chwili zjeżdżania na zatokę przy drodze trafił w dziurę, co doprowadziło do utraty kontroli nad motocyklem. Kierowca został z niego wyrzucony, po czym człowiek i maszyna znaleźli się na drodze ciężarówki. W wyniku całego zajścia zarówno kierowca jak i jego motocykl zostali uwięzieni pod podwoziem naczepy 44 tonowego zestawu. Razem z Paulem jechali jego znajomi oraz jego ojciec, oczywiście wszyscy na motocyklach. Ten ostatni widząc co się stało - zasłabł, co wymagało sprowadzenia dla niego drugiej karetki, która zabrała go do szpitala.