2013-11-08 10:13
Chamstwo na drodze - "A niech cię ch*** strzeli!"
Po co być uprzejmym na drodze skoro można być smutnym burakiem? Wzajemne szanowanie się na drodze rozwiązałoby tyle problemów nowego świata, że UNESCO było by zbędne. W zasadzie sytuacja i tak jest pozytywna, bo kierowca mógł w przypływie irytacji wjechać w motocyklistę, a jedyne, co zrobił to brzydko mu dogadał. Niemniej jednak wspaniale obrazuje to, jak wysoką kulturą odznacza się część kierowców. Zobaczcie i oceńcie.
Aby nie było, że jesteśmy mało obiektywni, dodamy od siebie, że motocyklista prawdopodobnie nieco zbyt wysoko uniósł się dumą. Przecież można było zjechać i nie byłoby problemu. A może po prostu Polacy chcą je mieć?