Obwodnica gotowa, ale nie wolno nią jechać
Obwodnica ma odciążyć komunikacyjnie Wasilków, przez którego centrum, w ciągu doby przejeżdża kilka tysięcy ciężarówek w ruchu tranzytowym na Białoruś.
Jak powiedział rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Malinowski, obwodnica jest gotowa, opóźnia się jednak montaż ekranów akustycznych, a bez tego nie można zgłosić formalnego zakończenia robót. Ekrany akustyczne są traktowane jako urządzenia służące ochronie środowiska i bez nich inwestycja nie może być zakończona.
Pierwotnie obwodnica miała być oddana do użytku w końcu grudnia 2010 roku. Według Malinowskiego, zamontowana została dotąd połowa zaprojektowanych ekranów akustycznych, podwykonawca tych robót ma jednak opóźnienie, nie dotrzymał warunków umowy i będzie za to ukarany finansowo. Kwota kary jest tajemnicą handlową - dodał Malinowski.
Obwodnica Wasilkowa to 5 km drogi na odcinku Św. Woda - Sochonie. O jej budowę od wielu lat zabiegali mieszkańcy Wasilkowa, którzy w minionych latach wspólnie z mieszkańcami kilku innych podlaskich miejscowości (m.in. Augustowa) organizowali blokady dróg, domagając się przyspieszenia budowy.
Inwestycja rozpoczęła się, ale w połowie 2008 roku była przerwana, gdy zaprotestowali ekolodzy, a sprawą interesowała się też Komisja Europejska. Ekolodzy mieli zastrzeżenia do przebiegu obwodnicy, która we fragmencie wkraczała na teren objęty ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000. Komisja Europejska zgłaszała zastrzeżenia co do oceny oddziaływania inwestycji na populację ptaków na obszarze Natura 2000.
Projekt został nieco zmieniony i prace wznowiono w marcu 2010 roku. W stosunku do pierwotnej koncepcji, drogowcy m.in. wydłużyli i podnieśli most na rzece Czarnej (dzięki temu powstało przejście dla zwierząt), zaplanowali więcej ekranów akustycznych, powstał dodatkowy most na cieku wodnym Panerka.
Cała inwestycja kosztowała 125 mln zł. Pieniądze pochodziły z budżetu państwa.
Kwestia przebiegu obwodnicy Wasilkowa była w 2007 roku dołączona do wniosku przeciwko Polsce, w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy, który był skierowany przez KE do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W związku z ogłoszeniem w marcu 2009 roku przez polski rząd, że obwodnica Augustowa będzie budowana w innym wariancie - przez Raczki, a nie przez Dolinę Rospudy, skarga z ETS została wycofana.
| Czytaj w Money.pl | |
 |
Ekspert: Sól na drogach to najlepszy sposób Inne środki chemiczne są kilkanaście razy droższe. |
 |
Dotacje na drogi lokalne zatwierdzone Do remontu lub wybudowania pójdzie 2,1 tysięcy kilometrów schetynówek. |
