Money.plMotoryzacjaWiadomościInfrastruktura

Karambole na A4: Dwie osoby nie żyją, cztery ranne [GALERIA]

2011-01-04 09:59

Karambole na A4: Dwie osoby nie żyją, cztery ranne

fot: PAP/Andrzej Grygiel fot: PAP/Andrzej Grygiel <i> width=</i>14 zobacz całą galerię

Dwie osoby, kobieta i mężczyzna, zginęły we wtorek rano w karambolach na autostradzie A-4 w Gliwicach - podał rzecznik gliwickiej policji podkom. Marek Słomski. Liczba rannych, przewiezionych do szpitali, wzrosła do 4 osób. W sumie zderzyło się ponad 40 aut.

[aktualizacja: 13:00]

Między 304 a 307 kilometrem autostrady, pomiędzy węzłami Bojków i Ostropa, w tym samym czasie, niezależnie od siebie, na pasach w obu kierunkach, zderzyło się kilkadziesiąt samochodów. W ocenie policji, do wypadku przyczyniła się mgła i gołoledź, a także niedostosowanie przez kierowców prędkości do bardzo trudnych warunków.

Karambol spowodował ogromne utrudnienia w ruchu w Gliwicach. Jak poinformował sierżant sztabowy Arkadiusz Ciozak, wkrótce przywrócony zostanie normalny ruch w kierunku Katowic.

- Przepuszczono już samochody, które utknęły w korku, jak tylko pomoc drogowa usunie uszkodzone auta, autostrada w tym kierunku zostanie otwarta - powiedział.

Znacznie dłużej potrwają natomiast utrudnienia w kierunku na Wrocław, gdzie karambol miał bardziej tragiczne skutki - tam były ofiary śmiertelne i ranni, a więc tworzenie policyjnej dokumentacji trwa dłużej. Dla uczestników wypadku, którzy nie odnieśli obrażeń, podstawiono dwa autokary, gdzie mogą się ogrzać i napić ciepłej herbaty.

Policja ustala przyczyny i przebieg karamboli. Wiadomo, że w wypadku w kierunku na Wrocław jako pierwszy przyhamował tir, wjeżdżając w gęstą mgłę. Kolejne auta dobijały do jadących przed nimi.

To kolejny taki wypadek na gliwckim odcinku autostrady A-4. Między węzłami Ostropa i Bojków w nocy z 22 na 23 grudnia, również w dwóch karambolach w odległości około kilometra uszkodzone zostały 33 pojazdy. Poszkodowanych zostało łącznie dziesięć osób, w tym dwoje dzieci. Ośmioro rannych przewieziono do szpitala. Również wtedy była mgła i śliska, choć czarna nawierzchnia. Z kolei 5 grudnia w tym rejonie zderzyło się 13 pojazdów, pięć osób trafiło do szpitali.

Czytaj w Money.pl
A4 odblokowana po wielkim karambolu
Ruch na autostradzie między Gliwicami a Wrocławiem zablokowany był przez kilka godzin.
Kolejny karambol na A4. Droga zablokowana
Zderzyło się 9 samochodów. To trzeci taki wypadek na autostradzie od wczorajszego wieczora.
Karambole na A4. Paraliż trwał 8 godzin
W Gliwicach między węzłem Ostropa i węzłem Bojków zderzyły się 33 samochody.

(IAR), (AZ)
Tagi: a4, gliwice, karambol
Zobacz więcej: Karambol na A4
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Re: Karambol na A4 w Gliwicach. Są ranni

krzych 57 / 195.116.193.* / 2011-01-04 23:18
na węźle sośnickim robi się ok 4 - 5 km kiedy się wyjeżdża z a4 . Przy wjeździe podobnie. więc kiedy się już wjedzie to but do podłogi. Też tak mam. Może to jest powód?

Re: Karambol na A4 w Gliwicach. Są ranni

bleees / 83.23.218.* / 2011-01-04 20:10
dzisiaj jeden gość chciał mnie wyprzedzać na całkowicie oblodzonej jezdni - jeżdżę już parę latek i stwierdzam że idiotów w tym kraju nie brakuje

Czekamy na wyniki śledztwa.

beret z PiS / 83.26.49.* / 2011-01-04 18:26
Mgła mgłą, ale trzeba sprawdzić czy rosjanie nie maczali palców w tej kolejnej katastrofie.

chyba próbowali jak 140 km/godz ..

znawca KD / 212.14.47.* / 2011-01-04 12:38
wygląda w realu. Bo w wirualnym świecie ustawodawcy wygląda bezpiecznie. Ustawodawca zapomniał że żyjemy w świecie największych szajbusów za kółkiem w Polsce!!
 
j62 / 89.78.146.* / 2011-01-04 22:48
Co ty koleś chrzanisz. Ta autostrada jest tam totalnie spieprzona i nikt nie reaguje od kilku lat. tam jest las i jezioro. I życzę wszystkim wspaniałym kierowcom (jadącym 40 km/h) prawidłowych reakcji na takiej drodze. Prędkość jest dla ludzi myślących. Ja jeżdżę z prędkościami nawet 220 km/h. Ale wiem kiedy można jechać z taką prędkością. II dnia świąt jechałem z prędkością 50-70 km/h. Wszystko zależy od okoliczności i trzeba je uwzględnić.
 
mat3423 / 91.193.208.* / 2011-01-04 18:09
Niemal każdy Polak za kółkiem to mistrz kierownicy. Większość Polaków uważa się za nie wiadomo jak dobrych kierowców, których nie dotyczą żadne prawa fizyki albo tym bardziej przepisy drogowe.
Już nie raz słyszałem opinie typu "nie będą mi mówić z jaką prędkością mam jeździć" albo "ja wiem lepiej co wolno na drodze, a co nie".

A tragedie są wtedy jak się spotka na drodze dwóch takich "mistrzów kierownicy" - a jeden oczywiście lepszy od drugiego.
 
djey / 93.107.76.* / 2011-01-04 14:33
znawca ktory nigdzie poza pl nie byl :)
 
mmx / 2011-01-04 13:06 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
dokładnie tak - takiej ilości szajbusów za kólkiem nie ma nigdzie (tylko w Polandii) - sprawdzone .......................... najlepiej jeździ się po Skandynawii

Re: Karambol na A4 w Gliwicach. Są ranni

tesa1959 / 2011-01-04 10:37 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Coś jest nie tak z tą autostradą. Ciągłe wypadki i karambole. Wiem, że tam ruch jest duży6, ale bez przesady. Jechałam A1 z Gdańska do końca autostrady podczas mgły. Wszyscy jechali ostrożnie tzn. z taką prędkością, jaka pozwalała na dobrą widoczność, a zwykle jeżdżą nawet kilkadziesiąt kilometrów na godzinę ponad dozwoloną szybkość. Wiem, bo wielokrotnie jeżdżę tą trasą i nawet jeśli ja przekroczę te 130 (jeździłam z prędkością dozwoloną od 312 grudnia), to auta w błyskawicznym tempie mnie wyprzedzały. Jednak w czasie mgły kierowcy jechali nie więcej niż 110, a momentami i 80 km/h. Czy na A4 nie zważają na warunki?
 
velandil / 2011-01-04 13:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jeżdżę A4 bardzo często i kierowcy nagminnie ignorują obowiązek włączania świateł przeciwmgielnych. Niezależnie czy pada deszcz, czy na jezdni jest dużo wody, która się unosi tworząc efekt podobny do mgły, czy jest mgła, to samochody z włączonym światłem przeciwmgielnym są na A4 rzadkością! Jechałem przed samymi świętami w gęstej mgle i do tego padającym deszczem i nawet połowa aut nie miała włączonych rzeczonych świateł. Mało tego, minąłem nawet ze cztery - pięć aut, które nie miały ŻADNYCH świateł włączonych. Nic więc dziwnego, ze jak dochodzi do wypadku to od razu powstaje wielki karambol, bo aut po prostu nie widać! Na zwykłych światłach we mgle szybciej wyłaniały się zarysy samochodów a dopiero potem można było dojrzeć czerwień świateł, a chyba nie trudno się domyślić jaka to niewielka odległość, kiedy we mgle można dojrzeć już jakiś pojazd...
 
achim z chebzia / 83.26.49.* / 2011-01-04 18:29
ślonzoki do oszczędny ludem i z powodu jakiejś mgły nie będą daremnie rozładowywać akumukatora.
 
tesa1959 / 2011-01-04 13:30 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
To znaczy, że kierowcy z południa Polski muszą przejść odpowiednie przeszkolenie, bo jak można być tak nieodpowiedzialnym. Mamy w Polsce 3 autostrady i tylko na A4 są wypadki i karambole. Coś w tym jest tzn. w umiejętnościach jeżdżących tą autostrada.
 
j62 / 89.78.146.* / 2011-01-04 22:51
Bo to nie jest Autostrada! Już dawno powinni zdjąć znaki drogowe informujące, że wjeżdżamy na autostradę. To jedyna na świecie jednopasmowa, płatna autostrada!
 
velandil / 2011-01-04 14:21 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Wystarczyłoby porządnie przeszkolić ich mandatami za brak odpowiedniego oświetlenia. Parę tygodni akcji i myślę, że problem zostałby rozwiązany w znaczącym stopniu :)

A schodząc trochę z tematu - podobna akcja mandatowa przydałaby się w przeszkoleniu kierowców, wjeżdżających na skrzyżowanie pomimo możliwości zjechania z niego, co prowadzi do blokowania skrzyżowania i potęgowania korków. We Wrocławiu jest to zachowanie nagminne, i koszmarnie utrudnia przejazd przez miasto, a policja wydaje się nie zauważać tego problemu.
 
myślcie / 83.22.115.* / 2011-01-04 13:53
Na południu Polski mamy najwięcej dróg
i najwięcej samochodów .
Najgorzej jeżdzą ci z Warszawy .
Szybko i niebezpiecznie ( na trzeciego itp. )
Mają dobre samochody , dużo kasy i mały rozumek .
Oczywiście niektórzy .
 
j62 / 89.78.146.* / 2011-01-04 22:54
A skąd ty masz takie informacje. Patrzysz na rejestracje? A słyszałeś o leasingu?
 
tesa1959 / 2011-01-04 14:03 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Wystarczy taki jeden na drodze, aby doprowadzić do tragedii.
 
squun / 89.174.18.* / 2011-01-04 12:56
bo trójmiasto rządzi!!!

a tam na dole pajace z PZ albo PO to tylko z drogi uciekać!!!!
 
tesa1959 / 2011-01-04 13:59 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Bez polityki, proszę!
 
kierowca / 212.160.172.* / 2011-01-04 12:34
Jeżdżę tą trasą 2 razy w tygodniu, mgła w okolicach Gliwic występuje odcinkami. Jadąc powiedzmy 130km/h wjeżdżamy w ścianę mgły, która po ok. 1km się kończy i tak kilkakrotnie na tym odcinku. Widoczność w tych miejscach spada do kilku metrów, wystarczy, że ktoś mocniej przychamuje i przy dużym ruchu karambol gotowy.
 
januszek / 2011-01-04 12:02 / portfel
Hmm... Skoro na 40 aut są tylko trzy osoby ranne to oni tam nie jechali setką...
Pamiętaj, że 80 km/h to jest 22 metry na sekundę. I dlatego mamy karambole bo we mgle powinno się jechać 20-40km/h
 
tesa1959 / 2011-01-04 14:07 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ale w drugim karambolu, też dzisiaj, zginęły 2 osoby. A co do tych rannych, to przecież pierwszy samochód ma największe "szanse" na uszkodzenia. Reszta już wyhamowuje i zde4rzenie nie jest tak silne. Zresztą autostradą jedzie się w tym samym kierunku, to też jest inna siła uderzenia aniżeli na zwykłej drodze.
 
tesa1959 / 2011-01-04 14:01 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
No właśnie, należy dostosować prędkość do warunków. Jeśli jest tłok, to i na autostradzie trzeba jechać "wołami" - trudno.
 
velandil / 2011-01-04 13:26 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)

we mgle powinno się jechać 20-40km/h

Bez przesady, wszystko zależy od gęstości mgły i natężenia ruchu. 20-40km/h na zwykłej drodze, owszem ale na autostradzie jadąc 20km/h stwarzałbyś tylko dodatkowo większe zagrożenie. Nie mówię oczywiście o skrajnie drastycznych warunkach, kiedy mgła jest tak gęsta, że ledwo widać koniec maski własnego samochodu :)
 
tesa1959 / 2011-01-04 14:01 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
100% racji.

Oferty motoryzacyjne