Money.plMotoryzacjaWiadomościFlota

Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty

2011-07-11 15:00

Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty

Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty
Fot. Money.pl/Tomasz Brankiewicz
Średnio o 3,6 proc. mogą wzrosnąć koszty przewoźników drogowych z powodu wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat za korzystanie z dróg - wyliczyły firmy przewozowe. Resort infrastruktury ripostuje, że bez e-myta nie będzie pieniędzy na budowę dróg.

Wyliczenia te przedstawił Tadeusz Wilk ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak tłumaczył, poprzedni system odpłatności za drogi - czyli system winietowy - obejmował także przejazd autostradami koncesyjnymi, na których opłaty pobierają prywatne firmy. Teraz - jak wyjaśniał Wilk - poza e-mytem przewoźnicy płacą także za przejazd tymi autostradami.

Wilk wyliczał, że za przejazd samochodu ciężarowego przez trzy odcinki autostrady A2 trzeba zapłacić 189 zł, za przejazd A4 49 zł, a za A1 - 42 zł. Natomiast stawki opłaty za pozostałe drogi to 20-53 gr za kilometr dla autostrad i 16-42 gr dla pozostałych dróg krajowych. W systemie winietowym przewoźnicy płacili zryczałtowaną kwotę.

- Te koszty mogą dalej rosnąć, bo będzie powiększana sieć dróg, na których pobierane są opłaty, mogą też wzrosnąć stawki - zauważył Wilk. Obecnie e-myto pobierane jest na sieci 1560 km dróg, ale ich liczba będzie wzrastać. - Firmy przewozowe mogą nie być w stanie wciąż tych rosnących kosztów na siebie, prawdopodobnie więc zdrożeją ich usługi, a w konsekwencji ceny towarów - powiedział. Jak dodał, w systemie winietowym przewoźnik płacił średnio 3 tys. zł za roczną winietę dla ciężarówki z silnikiem klasy euro 3.

Na urlop z przyczepą? E-myto lub 3 tys. kary
- Skoro taka winieta kosztowała 3 tys. zł rocznie, to przewoźnik płacił za korzystanie ze wszystkich polskich dróg około 270 zł miesięcznie. Z punktu widzenia kosztów budowy i utrzymania dróg taki przychód jest bez znaczenia
- ripostował obecny na debacie wiceminister infrastruktury Radosław Stępień.

Wiceminister zaznaczył, że koszty korzystania z dróg zostały dzięki elektronicznemu systemowi poboru opłat urealnione. Jak przypomniał Stępień, w systemie winietowym Skarb Państwa wypłacał rekompensaty koncesjonariuszom autostrad. Poinformował, że przykładowo w 2008 r. przychody z winiet i rekompensaty dla koncesjonariuszy wyrównały się.

- Per saldo za utrzymanie dróg płacił więc podatnik - dodał wiceminister. Przypomniał, że dochody z e-myta mają trafiać do Funduszu Drogowego, skąd będą przekazywane na inwestycje drogowe. Rząd szacuje, że wpływy z systemu mogą wynieść około 2 mld zł rocznie.

Czytaj w Money.pl
Kierowcy przeciwko drastycznym podwyżkom
Chodzi o trzykrotny wzrost opłat za drogi po uruchomieniu elektronicznego systemu poboru.
Falstart e-myta. Pobór opłat nie działa
Firma Kapsch za każdy dzień opóźnienia musi zapłacić milion złotych odszkodowania.
Resort zapewnia: e-myto ruszy zgodnie z planem
Ministerstwo Infrastruktury zakłada otwarcie elektronicznego systemu poboru opłat 1 lipca. Dzień wcześniej, 30 czerwca zostanie wygaszony system winietowy.
Tagi: opłaty, drogi, przewoźnicy, e-myto
Zobacz więcej: E-myto
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Re: Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty

jarek0002ja / 178.180.110.* / 2011-07-15 23:10
płacę od 10 lat od 8 aut w tym roku mam już tylko 6 ,nie mogę wjechać do wielu miast w godzinach przewidzianych do pracy,drogi te które były remontowane po 5 latach nadaja się do odbudowy o czym my tu mówimy nie zmieni się nic a nic potrzeby państwa sa tak duże że za to co zostanie nie zbudujemy zbyt wiele,szczerze mam dosyć płacenia,e-myto,podatek drogowy do gminy,w paliwie,ekologiczny do um i tp. i td.a w zamian nic nawet nie wprowadza zmian do ustawy mówiącej o tym że vat i podatek możesz rozliczyć po wpłacie faktury, lub nie pobierac podatku złodziejskiego w formie podwójnego naliczania w listopadzie bo państwo chce zamknąć rok budżetowy a co z moim budżetem, zmiany takie uratowały by wiele firm ,ale trzeba stworzyć mechanizmy a w d.... z tym dalej plujmy w twarz ludziom którzy w tym kraju walczą od rana do nocy i płacą uczciwie ,niech i kolacje i rauty za naszą kasę w gardle staną,reasumując będą cztery główne trasy przez naasz cudo kraj ale po 5 latach będą nadawały się do remontu this is the end miłego wieczoru

Petycja do Premiera w sprawie opłat za autostrady

Prof. Marek Berezowski / 79.191.238.* / 2011-07-15 18:56
Zwracam się do Państwa z prośbą o podpisanie poniższej petycji dot. elektronicznego systemu opłat za przejazd autostradami w Polsce, która przesłana zostanie do Premiera R.P.:

http://proca.pl/pokaz/5872/petycja_w_sprawie_wylaczenia_niektorych_odcinkow_autostrad__drog_ekspresowych_i_krajowych_z_systemu_oplat_elektronicznych

Marek Berezowski

Re: Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty

sonar / 89.76.150.* / 2011-07-13 22:00
ale sama logika systemu jest sprawiedliwsza niż winiety - płacisz tyle ile przejechałeś, trudno o sensowniejszy system

Re: Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty

raymundo / 2011-07-11 15:21 / Bywalec forum
bez e-myta nie będzie pieniędzy na budowę dróg
A gdzie są pieniądze z "opłaty drogowej", akcyzy i VATu, które stanowią średnio 50% ceny paliwa - około 2,50zł/litr, sumarycznie ponad 30 000 000 000zł rocznie? Aaa, w sumie to nieistotne, przecież obywatel i tak zapłaci każdy kolejny podatek...
 
kraton / 195.117.16.* / 2011-07-11 15:37
Własnie. W dodatku to co się buduje lub remontuje jest i tak finansowane kredytem. Łza się w oku kręci kiedy się czyta newsy sprzed kilku lat - Platforma oskarżająca rząd za dużą śmiertelność na kiepskich drogach ... Wystarczy sięgnąć do archiwum - póki jeszcze jest :)

http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/po;zmniejsza;liczbe;ofiar;wypadkow;w;spocie,121,0,270969.html
 
luter69 / 81.95.207.* / 2011-07-11 17:18
Budowa dróg jest finansowana z kredytu, potrzeby są ogromne i dlatego trzeba to jak najszybciej zmienić. Oprocentowanie obligacji drogowych KFD to też koszt. A kto ma za to płacić? Wszyscy podatnicy czy ci co korzystają z dróg?

Re: Przewoźnicy przekonują: E-myto to straty

kraton / 195.117.16.* / 2011-07-11 15:11

Resort infrastruktury ripostuje, że bez e-myta nie będzie pieniędzy na budowę dróg

Ehh, pamietam jak nas przekonywano, że bez vatu w paliwie, akcyzy, winiet, itp. nie będzie dróg ...
Vat, akcyza, winety, itp. zostały, a porządnych dróg jak nie było, tak nie ma
 
kolosZrodos / 46.112.250.* / 2011-07-11 15:49
Ja jestem za. Dziś z czystym sumieniem płacę mając nadzieję, że ten system naprawi nasze drogi. Może za rok albo dwa, ale nowe drogi są w zasięgu ręki dzięki e-mycie i wszystkim podatkom. Wiele państw w europie płaci emyto i kierowcy tam są zadowoleni. Teraz Polacy muszą pomarudzić, zawsze tak jest, gdy coś nowego wchodzi,
 
Pablokarpio / 174.58.38.* / 2011-07-12 14:40
Ja jezdze rowerem i skuterem od czasu do czasu, tak ustawilem sobie zycie zeby miec blisko wszedzie. I mam ich w nosie, na bezyne do skuterka wydaje 20 zl na miesiac i jestem zadowolony z zycia :-)
 
kraton / 195.117.16.* / 2011-07-11 16:19

Dziś z czystym sumieniem płacę mając nadzieję

Ja byłem na tym etapie wiele lat temu, z "czystym sumieniem" płaciłem najpierw podatek drogowy, później vat, następnie winiety i cały czas miałem nadzieję ... A Ty od kiedy masz nadzieję? Od 5, 10 czy 20 lat? Pytam z czystej ciekawości
 
raymundo / 2011-07-11 16:09 / Bywalec forum
Pisze Pan prosto z rządowego Biura Manipulacji i Marketingu, czy też z korytarza przed wejściem?

Oferty motoryzacyjne