Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Zarzuty za śmierć w Ferrari

2010-09-28 14:53

Zarzuty za śmierć w Ferrari

Zarzuty za śmierć w Ferrari
Fot. PAP/Paweł Kula
Dziennikarz motoryzacyjny Maciej Z. usłyszał zarzut spowodowania w 2008 r. wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. - Mówił, że nie pamięta zdarzenia - powiedziała rzeczniczka warszawskiej prokuratury Monika Lewandowska. Śledztwo zmierza do końca.

W lutym 2008 r. prowadzone przez Z. ferrari rozbiło się o filar wiaduktu na warszawskim Mokotowie. Jadący z prędkością 150 km/h samochód rozpadł się i stanął w płomieniach. Na miejscu zginął dziennikarz motoryzacyjny Super Expressu Jarosław Zabiega.

Maciej Z. został ciężko ranny, długo był w stanie śpiączki. W lipcu 2008 r. prokuratura wydała postanowienie o postawieniu mu zarzutów, ale przez dwa lata biegli uznawali, że Z. nie może ze względu na stan zdrowia brać udziału w jakichkolwiek czynnościach.

W związku z tym śledztwo w tej sprawie zostało zawieszone we wrześniu 2008 r. Wznowiono je dopiero w lipcu 2010, kiedy to biegli uznali, że stan zdrowia pozwala Maciejowi Z. na udział w przesłuchaniu.

- Z. został przesłuchany w obecności obrońcy przedstawiono mu zarzut naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu przez niedostosowanie się do znaku drogowego. Wyjaśnił, że nie pamięta okoliczności wypadku i odmówił dalszych wyjaśnień - powiedziała Lewandowska.

Za nieumyślnie spowodowanie wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby, grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jako pierwsze informację o zarzutach dla Z. podało Radio Zet.

Według Lewandowskiej, śledztwo w sprawie tego wypadku zmierza do zakończenia - przesłuchanie Macieja Z. było jedną z ostatnich czynności. - Teraz nastąpi zapoznanie podejrzanego z materiałem dowodowym, obrona może zgłosić dodatkowe wnioski, a następnie prokurator podejmie ostatnią decyzję - sformułuje akt oskarżenia lub umorzy postępowanie - poinformowała.

Czytaj w Money.pl
Kolejnych trzech rannych wyjdzie ze szpitala
Po wczorajszym wypadku polskiego autokaru pod Berlinem w szpitalach nadal przebywa 29 osób. Siedem od wczoraj opuściło lecznice i wróciło do kraju.
Tagi: zarzuty, dziennikarz, maciej z.
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Re: Dziennikarz Maciej Z. usłyszał zarzuty za śmiertelny wypadek

flowerpower / 77.236.26.* / 2010-09-28 18:10
Dostanie parę miesięcy w zawiasach i po sprawie. Jeśli nawet nie stwierdzą, że już się biedaczyna nacierpiał i "nadzwyczajnie " to umorzą. A opinia publiczna i tak już o tym nie pamięta, więc bez obaw, pan Z. wyjdzie z tego bez specjalnych konsekwencji.

Oferty motoryzacyjne