Tata Nano kontra hinduscy chłopi
Z powodu chłopskich protestów i tzw. agitacji" indyjska firma Tata Motors wstrzymała na początku września budowę fabryki najtańszego samochodu świata. Protestujący domagają się zwrotu ziemi lub większego odszkodowania, ponieważ nie oddali oni ziemi dobrowolnie, lecz jej ich pozbawiono podał Financial Times Deutschland. Koncern nie wierzy już w możliwość kontynuowania budowy w Singur, zwłaszcza że dochodziło nie tylko utrudniania pracy, ale także zastraszania personelu, a 28 sierpnia br. doszło do wstrzymaniu prac budowlanych.
Tata Motors sprawdza teraz możliwości wytwarzania Nano w innych zakładach należących do holdingu Tata, co oznacza, że utrzymanie ceny ok. 1700 euro przestaje być możliwe. W budowę fabryki od początku 2007 roku zainwestowano 230 milionów euro, a kolejne inwestycje poczynili dostawcy, z których część zaplanowała swoje obiekty w pobliżu fabryki.
(rb)
