Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

2015-02-25 13:40

Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?
Fot. Mateusz Pietruszka
Obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu chroni kierowcę przed pokrywaniem kosztów odszkodowań wobec osób trzecich z własnego majątku. Ochrona ta obejmuje także podróżujących z nim pasażerów - w razie szkód na ich zdrowiu lub mieniu powstałych w wyniku zdarzenia drogowego, ich roszczenia wobec kierowcy również będą pokryte z polisy OC.

Wspólne przejazdy kierowców z pasażerami zrzucającymi się na paliwo stają się coraz popularniejszym sposobem na ekonomiczne podróżowanie. Zarówno kierowcy, jak i pasażerowie, mogą jednak zadawać sobie pytania o ubezpieczenie – kto pokryje szkody powstałe w wyniku nieprzewidzianych okoliczności w czasie przejazdu? Jak właściwie działa ubezpieczenie OC?

Czym jest OC?

Ubezpieczenie OC przenosi na zakład ubezpieczeń odpowiedzialność ubezpieczonego za szkody wyrządzone podczas podróży samochodem przez kierującego pojazdem. Polisa OC chroni więc kierowcę przed roszczeniami poszkodowanych. Jeżeli zdarzy się wypadek, w którym zostanie poszkodowany pasażer, ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić mu odszkodowanie do wysokości sumy gwarancyjnej. Z mocy ustawy wynosi ona 5 milionów euro przy szkodzie na osobie oraz 1 milion euro przy szkodzie na mieniu.

Dla odpowiedzialności ubezpieczyciela nie ma znaczenia, czy pasażer jest autostopowiczem, którego kierowca zabrał zupełnie za darmo, czy osobą, z którą umówił się na podział kosztów przejazdu za pośrednictwem serwisu wspólnych przejazdów, takim jak np. BlaBlaCar. Te dwie sytuacje różnią się natomiast zasadą ustalania odpowiedzialności kierowcy za wyrządzone szkody.

Zasada winy i zasada ryzyka

Określenie odpowiedzialności kierowcy za wyrządzenie szkody podczas podwożenia kogoś „z grzeczności”, np. autostopowicza, opiera się na tzw. zasadzie winy. Pasażer dochodząc odszkodowania musi udowodnić, że szkoda powstała z winy kierowcy.

Zabranie kogoś w podróż w zamian za zwrot części kosztów przejazdu, z prawnego punktu widzenia nie jest „przewozem z grzeczności”. Ta sytuacja w uprzywilejowanej pozycji stawia pasażera, bo w razie jego roszczeń to na kierowcy spoczywa obowiązek wykazania, że szkoda nie powstała z jego winy. Kodeks cywilny określa to jako zasadę ryzyka.

Niemniej kierowcy mogą czuć się spokojni. W obydwu przypadkach – a więc niezależnie od „metody” ustalenia odpowiedzialności ubezpieczonego – to ubezpieczyciel OC pokrywa koszty odszkodowania na rzecz poszkodowanej osoby.

Kiedy regres?

W kilku ściśle określonych przypadkach, po wypłaceniu odszkodowania, ubezpieczyciel może wystąpić z regresem, czyli zażądać od kierowcy zwrotu poniesionych kosztów. Taka sytuacja może mieć miejsce wyłącznie wtedy, jeżeli ubezpieczony kierowca:

- wyrządził szkodę umyślnie,

- był w stanie po spożyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości albo po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii,

- wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa,

- nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym, za wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa,

- zbiegł z miejsca zdarzenia, czyli oddalił się z zamiarem uniknięcia odpowiedzialności.

Tak stanowi art. 43 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. We wszystkich innych przypadkach ubezpieczyciel nie ma prawa żądać regresu od kierowcy.

Pełna ochrona

Bezpiecznie jeżdżący kierowcy, którzy zabierają przy okazji swojej podróży pasażerów w zamian za zwrot kosztów paliwa, nie mają więc powodów, aby obawiać się o wpływ takiej formy podróżowania na ważność ich ubezpieczenia OC. Ważna polisa OC zgodnie z jej podstawowym celem, zobowiązuje firmę ubezpieczeniową do zaspokojenia roszczeń osób trzecich „w imieniu” ubezpieczonego.

Źródło: Bla Bla Car

Tagi: oc, ac, ubezpiecznie, wspólne podróżowanie
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

cymes399 / 87.205.148.* / 2015-03-06 21:55
Prosta zasada. Jadę tylko z rodziną lub sam. Nie zabieram obcych znajomych kolegów kolezanek bo to obcy. W razie wypadku nawet nie z mojej winy staję sie dla nich obiektem porządania moich pieniędzy czyli odszkodowań. Nauczony doświadczeniem zyciowym w tym jak i w innych krajach gdzie mieszkałem lub pomieszkuję sprawdza się to w 100%.

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

cymes399 / 87.205.148.* / 2015-03-06 21:55
Prosta zasada. Jadę tylko z rodziną lub sam. Nie zabieram obcych znajomych kolegów kolezanek bo to obcy. W razie wypadku nawet nie z mojej winy staję sie dla nich obiektem porządania moich pieniędzy czyli odszkodowań. Nauczony doświadczeniem zyciowym w tym jak i w innych krajach gdzie mieszkałem lub pomieszkuję sprawdza się to w 100%.

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

olo2x / 78.30.80.* / 2015-03-06 21:28
KTO WYPŁACA ODSZKODOWANIE GDY, POJAZD KTÓRY ULGŁ WYPADKOWI NIE MIAŁ AKTUALNYCH, OKRESOWYCH BADAŃ TECHNICZNYCH ?????
 
natarenia / 31.179.240.* / 2015-03-06 20:49
Powiem tak. Byłam w sytuacji ze mój mąż był pasażerem nie jechał swoim autem. Jechał razem z kolegami do pracy. Podzielili się ze co 4 dni zmiana i inny swoim autem jedzie. Była zima i ślisko . Kierowca nie przystosowal prędkości do warunków jazdy. Stanął w poprzek na przeciwległym pasie. W tym momencie inne auto które jechało odpowiednio i na swoim pasie uderzyło w ich auto. Kierowca i jeden pasażer ok nic się nie stało . A mój mąż zginął na miejscu. I z polisy OC kierowcy aura którym jechał mój mąż. Dostaliśmy odszkodowania i zadośćuczynienia . Ja ,moje dzieci , teściowa , i męża rodzeństwo. I to spore sumy. Więc OC coś daje . Coś pomoże. Ale osoby którą utracilismy żadne pieniądze nie zwrócą . Największe miliony nie odbuduja tego co straciliśmy. Pozdrawiam i życzę wszystkim spokojnego powrotu do domu.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

Baca 666 / 46.112.199.* / 2015-03-06 20:24
Radzę GŁUPKOWI który to pisał zapoznać się z wykładnią przepisów dotyczących OC wszystkich Towarzystw Ubezpieczeniowych ! - i będzie bardzo zaskoczony jak każdy GŁUPEK !
 
Igor 58 / 87.205.207.* / 2015-03-06 21:17
Baco - Głupek to jesteś TY. Do obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, ma zastosowanie Ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach OC, a żadne TU nie ma prawa stosować swojej wykładni.
 
tomuchna / 31.179.240.* / 2015-03-06 21:06
Dobrze mieć prawnika lub radcę prawnego. Który pisze pisma i reprezentuje cie w sądzie. Bo sama nie dasz rady. Fakt ze oni biorą % od usługi. Ale i tak zawsze sporo ci zostanie. Lepiej z pomocą bo to wszystko jest zagmatwane jak nie znasz przepisów.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
 
ya177 / 83.6.105.* / 2015-03-06 21:30
Dasz radę - zawsze możesz się skontaktować z rzecznikiem ubezpieczonych który ZA DARMO poradzi i pokieruje i pomoże napisać czy poprawić pisma do ubezpieczycieli Jeśli sprawa jest oczywista to żadne TU nie dopuści sprawy do sądu Gdy sprawa nie jest jednoznaczna i oczywista to wtedy trzeba pomocy adwokata W innych przypadkach można spokojnie sobie poradzić samemu zwłaszcza jak sie ma dostęp do internetu

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

Lucyferek1972 / 164.126.196.* / 2015-02-26 08:52
Wszystko pięknie jeżeli zabieramy osobę obcą, a co wtedy jeżeli zabieramy osoby bliskie bo tu ponoć OC nie działa ???
 
natarenia / 31.179.240.* / 2015-03-06 20:56
Działa. Masz źle informacje. Moja historia . Moje auto . Obcy kierowca. Wypadek . Kierowca ginie ja i moje dziecko w szpitalu. I obie dostajemy odszkodowania i zadośćuczynienia . Z OC. O była moja polisa przypominam. I nie ważne czy pasażer to obcy czy rodzina ktoś bliski. Każdemu się należy.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
 
Bedn / 31.2.25.* / 2015-02-26 14:32
Kłamstwo. Działa OC jak najbardziej. Jeśli jedzie np. mąż z żoną. On powoduje wypadek, to ona jest jak najbardziej uprawniona do odszkodowania
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

Gość8888 / 77.253.195.* / 2015-02-26 08:20
t"a sytuacja w uprzywilejowanej pozycji stawia pasażera, bo w razie jego roszczeń to na kierowcy spoczywa obowiązek wykazania, że szkoda nie powstała z jego winy"

Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka jest niezależna od winy, więc proszę nie wprowadzać ludzi w błąd

Re: Podróżuję z pasażerami – co z moim OC?

Elżbieta665 / 83.31.195.* / 2015-02-26 08:15
To teraz nie rozumiem jaki sens ma ubezpieczenie NW?
 
Gość8888 / 77.253.195.* / 2015-02-26 08:22
Jest dodatkowym, dobrowolnym ubezpieczeniem z tytułu następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeśli Ty jako kierowca spowodujesz wypadek to możesz dostać odszkodowanie z tego ubezpieczenia
 
smutrny / 83.26.169.* / 2015-03-06 20:04
Ale nie ze złodziejskiego mBanku. 2 lata temu miałem wypadek, roztrzaskałem się na drzewie. Kilkanaście szwów itd, a ubezpieczenie w mBanku dopiero jak urwie rękę, nogę, albo śmierć. Złodzieje....
 
sss354 / 85.198.204.* / 2015-02-26 08:06
Ciekawe co na to skarbowka? Skladka ma paliwo obniza koszty przejazdu dla właścicieli aut i stanowi korzyść majatkowa. Nalezy sie podatek!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
 
\lukasz / 84.10.21.* / 2015-02-26 08:17
podatek jest w paliwie, w całej zaabawie chodzi oto że pasażerowie składają się na paliwo czyli nie ma mowy o korzyści majątkowej chyba że pasażerowie złożyli się na więcej niż cena paliwa wtedy to zarobek. Twoim tokiem myślenia, jeśli babcia da mi 100 zł to jest korzyśc lub jak dostane prezent na świeta tez mam płacić podatek? nie dajmy sie zwariować i nie bądz takim konfidentem
 
Afy / 31.2.25.* / 2015-02-26 14:31
100 zł to jeszcze kwota wolna od podatku
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Oferty motoryzacyjne