Królami polskich złomowisk są fiaty i polonezy
W ubiegłym roku Polacy oddali do recyklingu 190 tysięcy aut. Według statystyk mamy najstarszy park samochodowy w Europie. Niemal 70 proc. aut jeżdżących po polskich drogach ma więcej niż 10 lat.
Na polskich złomowiskach zdecydowanie królują fiaty. Stanowią dwie trzecie wszystkich wraków. Wśród nich najwięcej jest fiatów 126 - podają organizatorzy kampanii ekologicznej Odwraczamy Polskę i firma Olmet.
Wśród najczęściej złomowanych marek, zaskoczeniem może być drugie miejsce. Co dziesiąte auto trafiające na złom to ford. Tuż za nimi są polonezy. Zastanawiający może być brak w czołówce volkswagenów.
Najczęściej złomowane marki w Polsce
źródło: Odwraczamy Polskę
Odwraczamy Polskę jest inicjatywą Europejskiego Centrum Ochrony Środowiska
- Fiat i Polonez są w czołówce z racji tego, że jeździło ich najwięcej. Ford i Opel doszły do czołówki ponieważ są tanie. Volkswageny są tanie i również jest ich bardzo dużo, ale łatwo się je naprawia - tłumaczy Witold Rogowski z sieci hurtowni i warsztatów Profi-Auto. - Polacy patrzą na samochód jak na dobro, które musi być zawsze nasze, jak dom. Dlatego jeśli tylko mogą, to wolą naprawić swój pojazd.
Czytaj w Money.pl | |
Mniejszy popyt na stare samochody? Samar: wolniejsze tempo wzrostu importu aut używanych w kwietniu |
|
Na Wyspach samochody używane są droższe od nowych To przez rządowe dofinansowanie. Kryzys wypacza wolny rynek. |
Re: Królami polskich złomowisk są fiaty i polonezy
Re: Królami polskich złomowisk są fiaty i polonezy
Re: Królami polskich złomowisk są fiaty i polonezy
zakup samochodu ROZSĄDNI ludzie przeznaczają ok. 6 pensji.
Mówi Wam to coś ???????
Jeśli nie, to dodam, że zarabiają np. JEDEN TYSIĄC MIESIĘCZNIE,
czasami 5-6tysięcy, wtedy rozsądek podpowiada zakup nowego.
Niemal 70 proc. aut jeżdżących po polskich drogach ma więcej niż 10 lat.
A to oczywiście dlatego. że jesteśmy jednym z "najbogatszych" państw na tym kontynencie.
Drugim powodem jest jednak to, że wielu Polaków kupuje stare, ale tanie auta, ponieważ w ogóle nie biorą pod uwagę późniejszych kosztów eksploatacji (np. kosztów napraw). Dla wielu osób liczy się cena w danym momencie, a nie to ile w auto trzeba będzie włożyć pieniędzy później, aby cały czas było "na chodzie".
Co do polonezow i maluchow - nie oszukujmy sie, polonez to nie byla jakas wybitna konstrukcja! Maluch oczywiscie, dobry pomysl, dobry projekt, ale komunizm i tak go zepsul (gorsze materialy i tak dalej)! W dodatku po 90 roku ludzie sie zachlysneli zachodem i przestali szanowac te autka, ile razy widzialem malucha w lesie porzuconego przez jakies dzieciaki pewnie, ktore w 10 sie zrzucily na wrak za 300 zlotych po to, zeby go zarznac
(Poleciało psisko biedne ze 100m, ale
otrzepał się i zbiegł :)
Może warto trochę wolniej jeździć?