2009-12-04 17:03
KNF: Ubezpieczyciel ma płacić za auto zastępcze
Fot. Katarzyna Ogórek
Poszkodowany może żądać od ubezpieczyciela pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego za okres, w którym nie może używać swojego uszkodzonego samochodu.
Decydując się na najem auta zastępczego, nie musimy szukać najtańszej oferty najmu dostępnej na rynku - uważa Komisja Nadzoru Finansowego.
Komisja Nadzoru Finansowego wyraża nadzieję, iż zostaną one wdrożone przez ubezpieczycieli i w ten sposób stworzą nowe standardy postępowania w zakresie rozpatrywania roszczeń o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego - napisano w rekomendacji.
Po pierwsze, zdaniem KNF, poszkodowany może żądać zrekompensowania uszczerbku majątkowego polegającego na niemożności korzystania z uszkodzonego pojazdu. Ponadto może także żądać pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego za okres, w którym nie było możliwe korzystanie z pojazdu, który uległ uszkodzeniu (tzw. uzasadniony okres najmu).
Według KNF, automatyczne i nie odwołujące się do indywidualnych uwarunkowań danego przypadku ograniczanie uzasadnionego okresu najmu do sumy czasów poszczególnych napraw, powiększonego jedynie o dni wolne od pracy rozdzielające dni robocze, w których możliwe dokonywanie tych napraw, narusza prawo.
Jeżeli przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego jest niemożliwe z powodów technicznych, uzasadniony okres najmu ogranicza się do okresu, w którym poszkodowany mógł kupić pojazd podobny do zniszczonego, jednak nie później niż do dnia wypłaty odszkodowania.
Pojazd zastępczy, którego koszty najmu pokrywa ubezpieczyciel, o ile to możliwe powinien odpowiadać klasie i rodzajowi pojazdu uszkodzonego - zwraca uwagę KNF. Dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego nie może przekraczać cen występujących na rynku lokalnym w miejscu, w którym użytkowany był uszkodzony pojazd. Poszkodowany, decydując się na najem pojazdu zastępczego, nie ma obowiązku poszukiwania najtańszej oferty najmu dostępnej na rynku - dodaje.
KNF zauważa ponadto, że poszkodowany nie powinien wzbogacić się, ani też doznać uszczerbku, wskutek tego, że w miejsce pojazdu uszkodzonego używa pojazdu zastępczego. Ubezpieczyciel nie odpowiada za koszty, które poszkodowany poniósłby również wtedy, gdyby korzystał z pojazdu uszkodzonego, np. koszty paliwa, czy opłaty parkingowe.
Tagi:
ubezpieczyciel, samochód, ubezpieczenie, wypadek, wynajem, KNF, moto, auto zastępcze
Re: KNF: Ubezpieczyciel ma płacić za auto zastępcze
Re: KNF: Ubezpieczyciel ma płacić za auto zastępcze
ostatnią informację jaką udało mi się uzyskać otrzymałem 12.01.2013 że niby mają czas na przetworzenie informacji jakie zebrali do 18.01.2013 ... teraz za każdym razem jak do nich dzwonie dostaję informację że sprawa w toku i tak cały czas ... ale co w toku mają na piśmie przyznanie się poszkodowanego zeznania świadków oględziny auta oraz miejsca wypadku więc o co chodzi czemu to tak się przeciąga. Prawie 3 miesiące czekam na odszkodowanie i dostaję od GENERALI totalnie olanie sprawy oraz informacje sprawa jest niezakończona (autko mam niesprawne według nich nie mogę wynająć auta zastępczego ponieważ twierdzą że przysługuje mi takie autko tylko do uznania szkody na piśmie później muszę wynajmować na swój koszt ... dojeżdżam do pracy codziennie 50 km w jedną stronę ) ... NORMALNIE ROZBÓJ W BIAŁY DZIEŃ ....
Można tylko współczuć wszystkim, kiedy opiekunem szkody jest ten Pan.
Re: KNF: Ubezpieczyciel ma płacić za auto zastępcze
Re: KNF: można żądać od ubezpieczyciela pokrycia kosztów najmu auta zastępczego