Hummer jednak chiński
To Chińczycy kupili najbardziej terenowe auto świata - Hummera. Pojazd, który objawił się światu podczas wojny nad Zatoką Perską jako symbol amerykańskiej potęgi militarnej trafił pod zarząd producenta mostów i samochodów ciężarowych.
Firma Tengzhong Heavy Industrial Machinery zapłaciła bankrutującemu General Motors marne 100 milionów dolarów. Kilkanaście miesięcy temu marka rozreklamowana swego czasu przez gwiazdy Hollywoodu warta była nawet ponad pół miliarda dolarów.
GM na gwałt szuka oszczędności, więc pozbywa się nawet najcenniejszych rezerw. Nowych właścicieli znalazły marki kojarzone dotąd wyłącznie z amerykańskim koncernem. Opel ma największych udziałowców z Austrii, Kanady i Rosji. Pontiac znika z rynku, a Saab i Saturn szukają nowych właścicieli.
Jednak sytuacja Hummera jest wyjątkowa. To chyba najbardziej amerykańskie auto spośród amerykańskich aut. Niestety, w tym tkwi też jego wada - paliwożerne czołgi nie są trendy w dobie kryzysu.
Widać jednak producent mostów i materiałów budowlanych z Państwa Środka ma pomysł jak okiełznać takiego smoka. Liczy na sukces, mimo, że zobowiązał się do utrzymania produkcji w Stanach i bez zmniejszania zatrudnienia do 2010 roku. Zapowiada jednak, że wkrótce opracuje bardziej ekonomiczną wersję Hummera. Zaoferuje pewnie smoczka.
ZOBACZ TAKŻE:
- Po Chryslerze bankrutuje GM
- Opel ratowany przez Rosjan?
- Polskie fabryki GM zagrożone?
- General Motors przejdzie na garnuszek rządu
- GM wysyła na emerytury. Z talonem na samochód
- GM, Chrysler i Ford - wielka trójka wciąż w grze
- GM ciągle mało - chce 5 miliardów dolarów
- W Europie sprzedaje się coraz mniej aut
- Europejska scheda GM
- Jeźdźcy kryzysu
- Opel - niepewna przyszłość