Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Fiat odkrywa karty w sprawie Opla [WIDEO]

2009-05-05 13:28

Fiat odkrywa karty w sprawie Opla

Fiat odkrywa karty w sprawie Opla
Fot. PAP/EPA

W pokerze o Opla szef Fiata Sergio Marchionne wyłożył karty na stół. W przypadku przejęcia Opla przez włoski koncern zakłady w Rüsselsheim, Bochum i Eisenach zostaną utrzymane - przyszłość zakładów produkcji silników w Kaiserslautern stanie pod znakiem zapytania.

Po wczorajszej rozmowie z Marchionne minister gospodarki Niemiec Karl-Theodor zu Guttenberg potwierdził, że Fiat planuje utrzymać tylko trzy zakłady Opla w Niemczech.

Fiat zaostrza tym samym zmagania o przyszłość Opla. Dotychczas Włosi zapowiadali, że chcą utrzymać wszystkie niemieckie zakłady Opla. Teraz Marchionne mówi o pewnej potrzebie konsolidacji. Rada zakładowa Opla w Kaiserslautern zapowiedziała już protesty.

Przedłożoną przez Marchionne koncepcję inwestycji Fiata w Opla zu Guttenberg określił jako interesującą. Należy ją jednak dokładnie sprawdzić. Szef Fiata nie był jednak w stanie powiedzieć, jaka pozycję miałby zająć Opel w ewentualnym koncernie Fiat-Chrysler-Opel. Nie wiadomo także, jak ma wyglądać finansowanie.

Zobacz reportaż CNBS o ostatnich posunięciach Fiata:

Fiat chce wejść w Opla bez własnych długów i stworzyć w tym celu odpowiednią konstrukcję, powiedział zu Guttenberg. Włosi widzą jednak potrzebę otrzymania finansowania pomostowego w wysokości od pięciu do siedmiu mld euro. Kwota ta wynika z długów i zobowiązań emerytalnym General Motors. W tym celu Fiat zamierza skorzystać z poręczeń i gwarancji państwowych.

Nowy światowy koncern wystawiłby na próbę także Fiata. Urodzony w Kanadzie 57-letni szef Fiata jest przekonany: W walce o przeżycie w przemyśle samochodowym przetrwa tylko ten, kto produkuje przynajmniej 5,5 do 6 mln aut rocznie. Wraz z markami Alfa Romeo, Lancia i Maserati Fiat produkuje jedynie 2,1 mln samochodów. Nowy gigant motoryzacyjny miałby produkować i sprzedawać ponad sześć milionów pojazdów rocznie, osiągając obrót wysokości 80 mld euro.

Tagi: przejęcie, fiat, opel, berlin, zu guttenberg, marchionne
Zobacz więcej: kryzys w motoryzacji
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Chodzi o wsparcie "pomostowe" od państwa

Obywatel Polak / 84.38.82.* / 2009-05-05 22:53
tyle że na prywatne firmy, no i Niemieckie, wiec nie tyle można, co trzeba w końcu to nie jakieś tam Polaken stocznien....

Re: Fiat odkrywa karty w sprawie Opla

ala3 / 57.67.141.* / 2009-05-05 15:51
Jeździłem już kilkoma markami, a ostatnio mam już trzecią Vectrę, na każdej przez 3 lata robiłem około 100 tys. km nie było żadnych problemów.
Ople Vectra są na prawdę dobrej jakości.

Re: Fiat odkrywa karty w sprawie Opla

andowc / 83.30.103.* / 2009-05-05 14:13
Fiat "podbija" świat.
 
marl57 / 80.55.233.* / 2009-05-08 12:38
Fiat "podbija" świat., tzn raczej jeako jedyny daje warunki na tyle dopbra, że Opel zgadza się im sprzedać. Inni nie mają na zgniłe jajka ochoty, ani odwagi.
Co do trwałości różnych Fiatów, to starym 1,4i Tipo z 93r robie po 25 tys na rok, przebieg ma pow. 280 tys i ciśnienia pow 12 atm na cylindrze. Skrzynia - zero problemu. Nie narzekam :)
Nie mówię że nic się nie dzieje(zawieszenia przód, elektryka), ale z samym napędem jest nieżle.
 
kucia / 89.75.118.* / 2009-05-05 15:05
jedyne co wlosi robia najlepiej to makaron i niech przy tym zostana
 
Natter / 2009-05-06 19:54 / Tysiącznik na forum
No nie to nie tak panowie powiedział kiedyś nasz Prezydent.Nie jestem i nie byłem użytkownikiem aut klasy Ferrari czy innych .Jeżdziłem Fiatem UNO 15 lat silnik wytrzymał 250 tyś km. jak na poj 1,0l to dużo.Owszem były i usterki nale nigdy się nie zdażyło żeby mnie zawiódł w drodze..Prosty i tani w obsłudze i w miarę wygodnie się jeżdziło niby badziewie ale służył mnie niezawodnie przez 15 lat .Cześć jego pamięci bo wylądował dzie większość starych samochodów
 
@kaczor@ / 94.78.138.* / 2009-05-05 20:24
pizze też mają dobrą
 
Neo_Mario / 195.117.255.* / 2009-05-05 15:58
Lamborghini i Ferrari to pewnie robią niemcy z NRD ;)
 
alojzy bombel / 84.203.1.* / 2009-05-06 17:41
A ferrari sypią się na potęgę.
 
alojzy bombel / 84.203.1.* / 2009-05-06 17:41
Lamgorghini należy do grupy Volkswagena jakbyś do tej pory nie wiedział.
 
gafik / 94.78.138.* / 2009-05-05 20:26
ale te auta wcale nie są dobre dużo się psują - no i są szybkie
 
mirak / 83.8.43.* / 2009-05-05 14:31
Niech tylko się nie udławi tymi "podbojami". Moim zdaniem i zdaniem wielu blacharzy, śmieciarzy, rozkręczaczy Alfa Romeo, Lancia i Maserati i Fiat to najgorsze samochody pod względem jakości wykonania. Silniki w takiej Alfe po roku czaasu ciekną jak 8 letnie Ople.

Sam widziałem.

Zabraliby się za jakość swoich padalców, a nie przejmują Opla bo będzie tak, że nie poprawi się jakość tamtych lecz Opla spadnie.

Zobaczycie
 
zyczliwy / 217.11.139.* / 2009-05-08 14:58
problem polega na tym ,że fiat to ratunek dla opla i jak go nie kupi to go ani zlego ani dobrgo nie bedzie wcale.specu od samochodów
 
blablak / 89.167.24.* / 2009-05-05 22:48
Ciekawe, że zwykły mechaniczyna z Polski ma tak dużo doświadczenia z Maserati;) Może Ferrari też robisz co drugi dzień inne? Ciekawe, bardzo ciekawe. Nie wierzę w ogóle w europejskie samochody. W niemieckie tym bardziej zwłaszcza ostatnie roczniki produkcji. Jedynie Japońskim można zaufać. A 15 letnia Toyota czy Mazda z przebiegiem 500 tys, sprawuje się 3 razy lepiej niż Opel, BMW, a nawet Mercedes z podobnym doświadczeniem. I wiem to bo Japońskimi samochodami jeździ pół mojej rodziny, różne roczniki różny przebieg jedna cecha wspólna, NIEZAWODNOŚĆ.
 
kiri / 79.186.170.* / 2009-05-05 16:23
Włoszki mają za to coś czego brakuje helmutom-STYL, a dwa że obecnie diesle z fiata siedzą w oplach i jak by nie patrzyć wyprzedzają montowane choćby w vectrach oryginalne silniki oplowskie
 
andowc / 83.30.103.* / 2009-05-05 14:44
Kobiecie "cieknie" co miesiąc "miesiączka" i zadowolona (poradzi Sobie,- chłop Sobie "nieporadzi").
 
mariomed / 88.220.40.* / 2009-05-05 14:37
Co Ty za głupoty gadasz, Ople ciekną już po 50 tys. Jeśli ktoś robi 50 tys w 8 lat to ok. Fiat i Opel to naprawdę porównywalna jakość.
 
edeq / 213.158.199.* / 2009-05-05 15:31
Z mojej Vectry, mimo 7 lat eksploatacji i 120tys km przebiegu nic nie cieknie!
 
mirak / 83.8.43.* / 2009-05-05 14:53
Ale wiesz to z doświadczenia czy od wujka cioci syna ?

Bo ja widziałem to na własne oczy.

Szczególnie Fiat i Alfa Romeo bo tych najwięcej było! A Ople Astry z 2006 2007 z podobnymi przebiegami znacznie się różniły jakościowo na plus.

Więc najpierw zastanów się czy tak twierdzisz bo wiesz, czy bo słyszałeś!
 
jezdzilem niemieckimi autami Panie mirak / 199.67.203.* / 2009-05-05 16:36
dzizes, kolejny "fachowiec", który widzi jedynie wycieki w alfach... mialem audi a6 (rocznik 2003) którego naprawa zjadła moje oszczednosci i nerwy... jezdzilem mercedesem c z 2004 ktory 2 miesiace w ciagu naszego rocznego zwiazku stał w serwisie. Od 2005 jezdze alfa 156 ktora kupilem wbrew obiegowym opiniom i powiem ze nigdy nie bylem tak zadowolony z samochodu. Drobne usterki się zdarzaja ale koszt i skala są duzo mniejsze niz w uzytkowanych przeze mnie samochodach produkcji niemieckiej. Czekam na nowe 147 ewentualnie 149 wg nowego nazewnictwa. Serecznie polecam auta z wloch.
 
3kucia / 89.75.118.* / 2009-05-05 15:09
jedyne co wlosi robia najlepiej to makaron i niech przy tym zostana

Oferty motoryzacyjne