Nowa rodzina czterocylindrowych silników wysokoprężnych EcoBlue ma przyczynić się do znacznego zmniejszenia spalania, a tym samym emisji CO2, a także redukcji emisji tlenków azotów. Jednocześnie nowe jednostki mają należeć do czołówki segmentu pod względem parametrów użytkowych i przełożenia ich na osiągi. Docelowo cała gama nowych silników będzie dysponować mocą od 100 do 240 koni mechanicznych.

Pierwszą jednostką z nowej rodziny będzie dwulitrowy diesel, który w ofercie zastąpi 2,2-litrowy silnik TDCi. W połowie tego roku silnik ten pojawi się w Transicie oraz Transicie Custom, a w przyszłym również w niektórych modelach osobowych (najprawdopodobniej na początek w Kudze i Focusie). Będzie on oferowany w trzech wersjach mocy - 105, 130 i 170 KM, a nieco później dołączy do nich również 200-konny wariant. Maksymalny moment obrotowy będzie średnio o 20 proc. wyższy od ustępującego z rynku diesla i będzie już dostępny od 1.250 obr/min.

Ford Transit z nowym dieslem będzie zużywać średnio 6,6 l/100 km, co odpowiada emisji CO2 na poziomie 174 g/km. W porównaniu do poprzednika są to parametry lepsze o ok. 10 proc. W Customie spalanie będzie wynosić ok. 6,1 l/100 km, emisja CO2 - 157 g/km, co oznacza redukcję o ok. 13 proc. Jednocześnie emisja NOx będzie zgodna z wymaganiami normy Euro 6, która zacznie obowiązywać od września br.

Poza mniejszym spalaniem i redukcją zanieczyszczeń, nowa jednostka będzie się charakteryzować niższą emisją decybeli (o 4 decybele na biegu jałowym) oraz niższym poziomem drgań, porównywalnymi z silnikami wysokoprężnymi w autach osobowych.

Nowy dwulitrowy diesel będzie pierwszym, ale z pewnością nie jedynym silnikiem w nowej rodzinie EcoBlue. Już wiadomo, że pojawi się również 1,5-litrowy wariant, choć na razie Ford nie zdradza żadnych szczegółów na temat tej mniejszej jednostki.