2012-03-28 15:30

Jeep pochwalił się aż sześcioma modelami koncepcyjnymi

Zaczniemy od najbardziej spektakularnego projektu o nazwie Mighty FC. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że auto zostało zaprojektowane na bazie niemieckiego Unimoga, jednak w rzeczywistości auto bazuje na modelu Jeep Forward Control, który był produkowany w latach 1956 1965. Auto czerpie również z modelu Wrangler Rubicon, głównie pod względem konstrukcji zawieszenia. Mighty FC posiada sporą skrzynię ładunkową, a całość stoi na 17-calowych felgach Hutchinson obutych w olbrzymie, 40-calowe opony.

Kolejnym niezwykle ciekawym modelem jest J-12, który przypomina Jeepa Gladiatora z 1960 roku. Auto bazuje technicznie na modelu Jeep Wrangler Unlimited, choć rama została wydłużona aż o 18 cali, a wszystko po to, aby przestrzeń ładunkowa była odpowiednio pojemna. Z innych dodatków warto wspomnieć o podniesionym zawieszeniu, 16-calowych felgach z 36-calowymi oponami oraz wnętrzu, które zostało ogolone praktycznie ze wszystkich udogodnień.

Następny w kolejce jest Wrangler Apache od Mopara z 6,4-litrową jednostką V8 HEMI pod maską, która dostarcza aż 470 KM mocy na wszystkie koła. Równie ciekawy jest model Traildozer, który pod maską ma tego samego potwora połączonego z 6-biegową manualną skrzynią biegów. Auto zostało wykończone żółtym lakierem, zaś opony o rozmiarze 37-cali budzą ogromny respekt. Model występuje w dwóch odmianach z twardym oraz miękkim dachem.

Najbardziej cywilizowany wydaje się być Jeep Grand Cherokee Trailhawk, który dorobił się białego lakieru z szarymi wstawkami oraz nowych 18-calowych felg. Pod podwoziem zamontowano płyty chroniące podzespoły przed uszkodzeniem taki dodatek przydałby się na niektórych polskich drogach. Nie wiadomo jeszcze, czy wszystkie modele trafią do sprzedaży, ale tak czy siak prezentują się świetnie.