O skutkach zmian w ustawie o VAT pisze Marcin Jaworski w "Gazecie Prawnej". Rząd chce, aby od stycznia nie było możliwe odliczenie podatku od paliwa tankowanego do aut firmowych, a VAT od zakupu samochodu będzie można odliczyć tylko w części. Pisaliśmy o tym kilka dni temu.

Takie rozwiązanie jest znacznie mniej korzystne niż obowiązujące obecnie przepisy. Dlatego jeśli tylko okaże się, że zmiany w prawie wejdą w życie przedsiębiorcy masowo ruszą do salonów po samochody z kratką.

Na razie jednak rynek reaguje dość asekuracyjnie. Wszystko dlatego, że droga do przyjęcia nowych przepisów wciąż jest bardzo daleka.Proponowane zmiany nie zostały jeszcze przekazane do konsultacji międzyresortowych, a potem jeszcze musi je zaakceptować Komisja Europejska. Poza tym wciąż pozostaje wiele niejasności w kwestii zakresu poprawek. Nie wiadomo na przykład czy od nowego roku możliwe będzie odliczenie podatku VAT od rat leasingowych.

Wiadomo natomiast, że po wejściu w życie nowych przepisów popyt na auta radykalnie spadnie. Z ofert koncernów zniknęłyby wówczas modele z kratką, a wszystkie samochody dla firm byłyby droższe, niż teraz. Dlatego cała branża motoryzacyjna ma nadzieję, że zmiany nie zostaną wprowadzone i w przyszłym roku w dalszym ciągu możliwe będzie pełne odliczenie VAT-u od zakupu i paliwa tankowanego do aut firmowych.