Źle na drogach, najgorzej na "zakopiance"
W kilku miejscach zablokowana jest trasa Kraków-Zakopane; w miejscowości Gaj ruch w kierunku Krakowa odbywa się jednym pasem, trasa blokuje się też w rejonie Głogoczowa. Najgorzej na zakopiance jest w rejonie Krzeczowa, gdzie ciężarówki utknęły na podjeździe w kierunku miejscowości Naprawa. Policja wytyczyła objazdy tego odcinka przez Mszanę Dolną.
Zablokowana jest także droga krajowa nr 44 w rejonie miejscowości Babice koło Oświęcimia. W miejscowości Osielec w powiecie Sucha Beskidzka na drodze krajowej nr 28 zablokowany jest jeden pas, ruch odbywa się wahadłowo.
Trudne warunki jazdy panują też w Krakowie, ulice w mieście są bardzo zakorkowane. Intensywny śnieg pada od popołudnia i według prognoz takie opady utrzymają się także nocy.
Atak zimy. Uważaj, może cię drogo kosztować
Prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski zaapelował do krakowian, aby - jeśli nie jest to konieczne - nie wychodzili z domów. Ci, którzy mimo silnego mrozu i śniegu muszą wyjść na zewnątrz, powinni zrezygnować z jazdy samochodami i korzystać z komunikacji zbiorowej.
Według policji i służb miejskich, na drogach Krakowa i Małopolski pracuje cały dostępny sprzęt.
Śnieg i mróz poważnie skomplikowały życie kilkudziesięciu mieszkańców na górze Prusów w Milówce w Beskidzie Żywieckim, do których drogę dojazdową zniszczyło latem osuwisko.Wójt Milówki Józef Bednarz poinformował, że powstająca w rejonie osuwiska prowizoryczna droga nadal jest w budowie. Termin jej oddania do użytku drogowcy wyznaczyli na 20 grudnia. Prace trwają, choć śnieg i mróz je utrudniają.
Jedyna możliwość kontaktu ze światem to teraz wąska, prowizorycznie utwardzona jesienią ścieżka przez las, wzdłuż potoku. - Śnieg i mróz bardzo komplikuje życie mieszkańcom. Dopóki nie wzrośnie poziom wody w potoku, można korzystać z utwardzonej ścieżki. Uruchomiliśmy pomoc dla dzieci w dojeździe do szkoły: rano i po południu przewozimy je samochodem terenowym, który przejeżdża rejon osuwiska korytem potoku - powiedział Bednarz.
Re: Pogarszają się warunki na drogach. Najgorzej na Zakopiance