Światła w dzień ratują życie
Liczba zderzeń czołowych i potrąceń pieszych spadła po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach non stop przez cały rok. Potwierdzają to policyjne statystyki.Dane publikuje na swoich stronach Ministerstwo Infrastruktury. Pochodzą one z policyjnych statystyk, opracowali je specjaliści z Instytutu Transportu Samochodowego. W swoim raporcie wzięli oni pod uwagę wypadki z dwóch okresów. Od marca do sierpnia 2006 r. - gdy obowiązku jazdy na światłach w dzień przez cały rok nie było - i od marca do sierpnia 2008 r. - gdy taki obowiązek był.
Statystyki nie obejmują się do ogólnej liczby wypadków i ich ofiar, ale jedynie wybrane grupy wypadków, na które mógł mieć wpływ wprowadzony w 2007 r. obowiązek używania świateł mijania w ciągu dnia. To zderzenia czołowe, najechania na pieszych i ich potrącenia w ciągu dnia.
Z zebranych danych wynika, że w badanym okresie 2008 r. liczba wypadków i ich ofiar spadła w stosunku do analogicznego okresu 2006 r. Według specjalistów z ITS wpływ na to ma jazda z włączonymi światłami w dzień:
- liczba zabitych we wszystkich wypadkach w dzień spadła o 1 proc.;
- nastąpił istotny spadek liczby zderzeń czołowych w dzień (minus 5 proc.), w wypadkach tych zginęły o 52 osoby mniej, było też o 164 mniej rannych;
- liczba najechań na pieszych w dzień zmalała (minus 9 proc.), w wypadkach tych zginęło o 12 osób mniej, było też o 204 mniej rannych;
- liczba potrąceń na przejściach dla pieszych w dzień spadła o 15 proc. W wypadkach tych zginęło o 8 proc. osób mniej.
Przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury przekonują również, że większość Polaków popiera wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach w dzień (wg ITS ten odsetek to 58 proc.). Jeszcze więcej osób (63 proc.) uważa, że rozwiązanie to jest skutecznym środkiem poprawy bezpieczeństwa, który bardziej pomaga uczestnikom rozpoznać zagrożenie niż przeszkadza w obserwacji. Jest to opinia zarówno kierowców, jak i pieszych. Podobne wyniki uzyskano w dwóch innych badaniach opinii społecznej (OBOP, GfK Polonia).
Re: Światła w dzień ratują życie
Nawet Komisja Europejska zaniechala tego pomyslu po wycofaniu sie Austrii.
Ale nas uszczesliwia sie na sile.
Politycy bedacy glupkami-- preparuja idiotyczne przepisy zeby wykazac sie ze cos robia i w ten
sposob nas chca uszczesliwic.( a moze testuja tutaj debilizmy na zlecenie innych ???? )
To moze wprowadzic inne idiotyczne przepisy: obowiazek noszenia kasku, latarki w lewej rece
na wysokosci pasa, okularow przeciw slonecznych, kapelusza, kaloszy w deszczowe dni,......itd, itp
Fajnie jest nie???
Re: Światła w dzień ratują życie