Money.plMotoryzacjaWiadomościPublikacje

Smart Fortwo - do trzech razy sztuka

2014-11-12 06:10

Smart Fortwo - do trzech razy sztuka

1 / 2

Bardziej przestronne wnętrze, bogatsze wyposażenie, zawieszenie dużo lepiej filtrujące nierówności i możliwość wybrania manualnej skrzyni, to główne atuty trzeciej generacji auta, które właśnie wjeżdża do polskich salonów.

Smart pojawił się na drogach w 1998 roku. Mikroskopijny samochód imponował zwrotnością i możliwością wpasowania się niemal w każdą lukę na parkingu. Mimo niewielkich rozmiarów należycie chronił pasażerów. Sekretem jest ultrasztywna klatka bezpieczeństwa tridion, która nie odkształcała się podczas zderzenia, dzięki czemu energia uderzenia jest rozpraszana w strefie zgniotu innego pojazdu. Panele nadwozia wykonywano z lekkiego i taniego w produkcji tworzywa sztucznego.

Innowacyjnemu smartowi było jednak daleko do perfekcji. Bardzo sztywne zawieszenie i powolna, zautomatyzowana skrzynia biegów, dawały się we znaki. Mankamentów nie udało się usunąć w drugiej odsłonie modelu - Smarcie Fortwo C 451.

9918ceef0b0f78c1eb7684664f7a5936.jpg

Do trzech razy sztuka! Konstruktorzy smarta trzeciej generacji (C 453) uporali się z przypadłościami starszych modeli. Zawieszenie z dłuższym skokiem i bardziej miękkimi nastawami zaczęło skutecznie filtrować nierówności, a nowe tuleje ograniczyły hałasy towarzyszące pracy elementów podwozia.

Komfort jest porównywalny z samochodami segmentów A czy B. Najbardziej odczuwalne są krótkie, poprzeczne uskoki nawierzchni. Na zniszczonych, czy pokrytych koleinami odcinkach smart zmusza do korygowania toru jazdy. Zjawisko jest nieuniknione przy zaledwie 1873-milimetrowym rozstawie osi.

Symboliczna odległość między przednimi i tylnymi kołami przekłada się na żywiołowe reakcje na polecenia wydawane kierownicą. Samochód jest też fantastycznie zwrotny. Siedząc w kabinie można odnieść wrażenie, że zawraca się dosłownie w miejscu. Mierzona między krawężnikami średnica zawracania wynosi 6,95 m (sic!), natomiast wartość uwzględniająca średnicę zakreślaną przez zderzaki to 7,30 m. Uzyskanie bezkonkurencyjnych wartości ułatwił napęd na tylną oś. Przednie koła, uwolnione od przegubów i półosi, można skręcić aż o 45 stopni. Do operowania elektrycznie wspomaganą kierownicą nie jest konieczne przykładanie większej siły. Plus za precyzję układu.

Dynamiczne pokonywanie zakrętów nie stanowi problemu. Kto spodziewa się, że tylny napęd zapewni ekstremalne wrażenia z jazdy, przeżyje jednak rozczarowanie. Nastawy podwozia oraz różna szerokość opon (165/65 R15 i 185/60 R15 lub 185/50 R16 i 205/45 R16) przekładają się na lekko podsterowną charakterystykę. Jeżeli kierowca przesadzi z prędkością, do akcji wkracza niewyłączalny ESP, który sprawnie wciąga smarta na wewnętrzną zakrętu. Interwencja elektroniki przebiega płynnie, a moc silnika nie jest istotnie ograniczana.

Paletę jednostek napędowych tworzą benzyny - trzycylindrowe jednostki, które znamy także Renault Twingo, technicznego bliźniaka smarta. Wolnossący, litrowy silnik zapewnia 71 KM przy 6000 obr./min oraz 91 Nm przy 2850 obr./min, co w zupełności wystarcza do napędzania 808-kilogramowego smarta. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 14,4 s, a prędkość maksymalną elektronicznie ustalono na poziomie 151 km/h. Turbodoładowany motor o pojemności 0,9 litra rozpędza smarta do 155 km/h. Na papierze 90 KM przy 5500 obr./min, 135 Nm przy 2500 obr./min, 10,4 s do setki prezentują się znacznie lepiej.

Na następnej stronie przeczytasz o wnętrzu Smarta

Tagi: smart fortwo
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Oferty motoryzacyjne