Bezpieczeństwo na drogach. Badacze sprawdzą, czy jeździsz za szybko
Jak często przekraczamy dozwoloną prędkość? Czy chętnie zapinamy się pasami? Ilu z nas podczas jazdy samochodem korzysta z telefonu komórkowego? Na te pytanie odpowiedzą największe od sześciu lat badania zachowań uczestników ruchu drogowego, które właśnie rozpoczęły się na terenie całego kraju.
Badania zlecone przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego prowadzi Instytut Transportu Samochodowego we współpracy z firmą Heller Consult. Monitoring obejmuje m.in. pomiary prędkości pojazdów (od samochodów ciężarowych, przez dostawcze, osobowe, aż po motocykle i rowery), poziom stosowania pasów bezpieczeństwa, fotelików dziecięcych i kasków ochronnych.
- To pierwszy tak duży monitoring w Polsce. Dzięki niemu będziemy mogli dowiedzieć się, jakie są rzeczywiste zachowania uczestników ruchu drogowego, i zaplanować politykę prewencyjną oraz programy mające zmienić niekorzystne zjawiska - mówi Maria Dąbrowska-Loranc z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Drogowego.
Badania będą prowadzone we wszystkich województwach i obejmą zarówno w tereny zabudowane, jak i niezabudowane. Punkty pomiarowe zostaną ulokowane na różnych kategoriach dróg, od autostrad po drogi powiatowe. Ich lokalizacje nie zostaną specjalnie oznakowane - chodzi o to, by jadący samochodami zachowywali się swobodnie. Dodatkowo na drogi wyruszą zespoły obserwatorów, którzy będą oceniać zachowania kierowców i pasażerów, zbierając dane dotyczące ich płci i wieku. Będzie ich można spotkać m.in. na skrzyżowaniach i rondach.
- Zaplanowaliśmy w sumie trzy sesje. Pierwsza, jesienna, już się rozpoczęła i potrwa do października. Druga, wiosenna, ruszy w kwietniu przyszłego roku i potrwa do maja. Ostatnia znowu odbędzie się jesienią - zapowiada Maria Dąbrowska-Loranc. Wyniki każdego badania poznamy mniej więcej miesiąc po jego zakończeniu.
Po co to wszystko? Analiza wyników pozwoli określić stopień przestrzegania przepisów ruchu drogowego, w tym - po raz pierwszy w Polsce - skalę korzystania z telefonów komórkowych przez kierowców w trakcie jazdy. Ich wyniki pozwolą także zweryfikować skuteczność działań podejmowanych na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa.
Podobne badania prowadzano już w latach 2002-2008. - Te mają jednak znacznie większy zasięg; przygotowaliśmy więcej punktów pomiarowych, wyniki będą też bardziej reprezentatywne, jeśli chodzi o rodzaje dróg. To bardzo kompleksowy monitoring zachowań i mam nadzieję, że zgodnie z obecnie przyjętymi zasadami będzie on cyklicznie powtarzany - mówi Maria Dąbrowska-Loranc.
Re: Bezpieczeństwo na drogach. Badacze sprawdzą, czy jeździsz za szybko
Re: Bezpieczeństwo na drogach. Badacze sprawdzą, czy jeździsz za szybko
Ile to będzie kosztować?
Po co to wszystko? Analiza wyników pozwoli określić stopień przestrzegania przepisów ruchu drogowego, w tym - po raz pierwszy w Polsce - skalę korzystania z telefonów komórkowych przez kierowców w trakcie jazdy. Ich wyniki pozwolą także zweryfikować skuteczność działań podejmowanych na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa.
Tłumaczę: chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
Re: Bezpieczeństwo na drogach. Badacze sprawdzą, czy jeździsz za szybko
Obecnie są na etapie montowania monitoringu, żeby nikt nie deptał trawy.
Re: Bezpieczeństwo na drogach. Badacze sprawdzą, czy jeździsz za szybko