Volkswagen Passat GTE - koniec ery BlueMotion?
Długo musieliśmy czekać na w pełni hybrydowego Volkswagena Passata w Polsce. Niemcy od lat zwracali sporą uwagę na ekologię, jednak zawsze, kiedy mówiło sie o ekonomicznej i bardziej przynaznej dla środowiska wersji Volkswagena Passata, wszyscy myśleli o odmianie BlueMotion napędzanej silnikiem Diesla.
Wraz z wejściem na rynek nowej generacji tego modelu, wszystko się jednak zmienia. Do oferty dołączy nowy Passat GTE, który napędzany jest hybrydowym zespołem napędowym o mocy 218 KM. Po pełnym ładwaniu baterii, co będzie można robić z przydomowego gniazdka, auto ma pokonać do 50 km jadąc wyłącznie na energii elektrycznej.
Podobno w standardowym cyklu Volkswagen Passat GTE będzie spalał 1,6 l paliwa na 100 km, przyspieszając przy tym od 0 do 100 km/h w czasie około 8 sekund.
Do wyposażenia standardowego tego modelu będą należały m.in. reflektory z diodami LED, cały pakiet systemów bezpieczeństwa, czujniki parkowania, asystent parkowania czzy 17-calowe felgi aluminiowe.
W stosunku do zwykłego Passata, odmiana GTE różnić się będzie przeprojektowanym przednim zderzakiem, nową atrapą chłodnicy, a także kilkoma detalami we wnętrzu, w tym wskaźnikiem naładowania baterii na obrotomierzu.
Nowy Volkswagen Passat GTE powinien trafić do salonów w Europie jeszcze jesienią tego roku, a chwilę później oferowany będzie także w Azji. Bardzo ciekawe, jak europejscy klienci przyjmą znanego z produkcji ekonomicznych silników Diesla Volkswagena z napędem hybrydowym.
