2009-10-22 23:33

Rosjanie montują polskie ople

Fot. media.gm.com

Informacja Gazety Wyborczej oparta jest między innymi na doniesieniach rosyjskich mediów. Pośrednio potwierdził ją gazecie Przemysław Byszewski, rzecznik polskiego oddziału General Motors. A właśnie ten amerykański koncern wciąż kontroluje niemieckiego Opla, mimo że od wielu tygodni wszyscy oczekują na przejęcie większościowych udziałów przez kanadyjską Magnę i rosyjski Sbierbank.

W specjalnej strefie ekonomicznej w Kaliningradzie nowoczesna montownia Awtotor ma od poniedziałku wypuszczać po 400 Opli tygodniowo. Do Rosji rozmontowane auta dostarcza chorzowskie przedsiębiorstwo Delta Trans. Pojazdy pochodzą z Belgi, Niemiec i najwięcej, bo aż 80 procent, z Polski.

Na razie nie ma mowy o tym, jak to posunięcie może wpłynąć na przyszłość gliwickiej fabryki. Z jednej strony rozbieranie gotowych samochodów i ich ponowny montaż nie wygląda na poważną konkurencję. Z drugiej, zakłady w Kaliningradzie mają się usamodzielnić w ciągu dwóch lat. Jednak trudno z tych faktów wysnuć jakieś wnioski tym bardziej, że jako miejsce do produkcji Opla Astra do tej pory konsekwentnie był wskazywany Sankt Petersburg.

ZOBACZ TAKŻE:

• Będzie polska pomoc dla Opla
• Niemcy wierzą w happy end w sprawie Opla