Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Renault ZOE - elektryczny i praktyczny

2014-04-18 05:59

Renault ZOE - elektryczny i praktyczny

Renault ZOE - elektryczny i praktyczny
Fot. Renault

Elektryczne Renault ZOE pod względem wielkości i funkcjonalności jest klasycznym małym autem - mierzy nieco ponad 4 m długości, ma bagażnik o pojemności 338 l, ale waży - niestety - blisko 1,5 tony. Wszystko przez akumulatory, których masa wynosi aż 290 kg.

 

Do gamy dość specyficznych samochodów Renault karmionych prądem i oferowanych w Polsce - dostawczego Kangoo Z.E. i 2-osobowego, częściowo otwartego Twizy - właśnie dołączyło ZOE. Samochód zdecydowanie bardziej do użytku na co dzień niż Kangoo czy dziwoląg Twizy. ZOE ma zgrabne nadwozie, czworo drzwi i miejsce dla 5 osób.

Między przednimi kołami ZOE pracuje synchroniczny silnik elektryczny z uzwojonym wirnikiem o mocy 65 kW (88 KM). Niemal całą powierzchnię, która znajduje się między osiami, zajmuje potężny akumulator umieszczony pod podłogą. Zbudowany jest z 12 modułów, na które składają się 192 ogniwa o łącznej pojemności 22 kWh. Masa litowo-jonowego olbrzyma wynosi 290 kg. Skoncentrowanie tak dużej masy i tak nisko znakomicie wpływa na obniżenie środka ciężkości samochodu, co z reguły przekłada się na dynamiczne zachowanie auta podczas jazdy.

Niestety, masa własna ZOE ociera się 1,5 tony. To dużo za dużo. I jak na mały samochód, i jak na silnik o mocy 88 KM. Sytuację ratuje spory maksymalny moment obrotowy o wartości 220 Nm, dostępny od startu i rozwijany liniowo. Przyspieszenie od 0 do 50 km/h w 4 s robi wrażenie, ale od 0 do 100 kmh w 13,5 s - już mniej. Prędkość maksymalna, wynosząca 135 km/h, też nie jest zawrotna. Kierowcy ZOE nie grozi jednak, że będzie zawalidrogą.

Chociaż Renault chwali się, że ZOE jest pierwszym wielkoseryjnym samochodem elektrycznym, który w cyklu NEDC przejechał więcej niż 200 km (dokładnie - 210 km), realny zasięg auta waha się między 100 a 150 km. I, podobnie jak w wypadku innych aut elektrycznych, w bardzo dużym stopniu zależy od stylu jazdy oraz od warunków - na drodze i atmosferycznych. Z badań prowadzonych nie tylko przez Renault wynika, że zdecydowanej większości użytkowników samochodów na świecie taki zasięg wystarcza na 2 dni jazdy. Ładowanie akumulatora jest wtedy konieczne 2-3 razy w tygodniu.

 

ZOE - kolejny model Renault o napędzie wyłącznie elektrycznym
  • fot: Renault
  • fot: Renault
  • fot: Renault

 

W zależności od mocy sieci elektrycznej, dostępnej do ładowania (od 3 kW do 43 kW), czas ładowania akumulatora ZOE może wynosić od 30 minut do 10 godzin. Elektryczne Renault, dzięki specjalnemu kablowi Flexi Charger, można naładować także ze standardowych gniazdek, z sieci o napięciu 230 V (2,2 kW). Takie doładowanie przez 3 godziny pozwala ZOE pokonać około 30 km. Ważne, że w ZOE do ładowania akumulatora z różnych źródeł zasilania służy to samo gniazdo.

Renault ZOE jest oferowany w 3 wersjach. Najtańsza LIFE kosztuje 89 900 zł, za droższe - ZEN i INTENS - trzeba zapłacić 97 400 zł. Do ceny trzeba doliczyć miesięczny koszt wynajmu akumulatora, wynoszący 379 zł przy założeniu rocznego przebiegu na poziomie 12 500 km i przy okresie najmu na 36 miesięcy. Cena zawiera Assistance, który obejmuje usunięcie wszelkich rodzajów ewentualnych usterek (przerwy w zasilaniu, niesprawności elektrycznego zespołu napędowego) i pomoc po wyładowaniu się akumulatora na trasie (doholowanie do terminala ładowania w promieniu 80 km). Jeśli dalsza jazda nie będzie możliwa, kierowca dotrze do celu autem zastępczym lub taksówką.

Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Oferty motoryzacyjne