Poprawianie urody
Sedici wyróżnia się z gamy Fiata. Pewnie dlatego, że konstrukcyjnie to Suzuki. Po dwóch latach na rynku Fiat zdecydował się na odnowienie auta i upodobnienie go w większym stopniu do swoich aut. W oczy rzuca się przede wszystkim nowa atrapa chłodnicy i całkiem przemodelowane zderzaki z kontrastowym, chromowanym obramowaniem lamp przeciwmgielnych. Zderzaki wydają się teraz bardziej off-roadowe. Pojawiły się także dwa nowe kolory nadwozia: perłowa biel i szarość.
We wnętrzu jest nowa tablica rozdzielcza z liternictwem bardziej przypominającym inne auta Fiata i centralnym wyświetlaczem. Dotąd wnętrze było elementem najbardziej zdradzającym korzenie samochodu - niemal takie same elementy wykończenia można było znaleźć np. w Suzuki Swift. Nowa jest automatyczna klimatyzacja a także tapicerka. Nowy dwulitrowy Multijet ma moc 135 KM, a benzynowy silnik 1,6 16V po modernizacji osiąga moc 120 KM. Fiat zdecydował się także na wprowadzenie do swojej oferty Sedici z napędem tylko na jedną oś. Takie wersje oferowało przedtem Suzuki. Fiat miał tylko 4x4. Ceny nowego Sedici zaczynają się od ok, 54 tys. złotych.
(mysz)