Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Podwyżki cen paliw nieuniknione?

2010-12-03 12:56

Podwyżki cen paliw nieuniknione?

Podwyżki cen paliw nieuniknione?
Fot. Money.pl/Tomasz Brankiewicz
Mijający tydzień przyniósł kolejną podwyżkę cen ropy naftowej i paliw gotowych na światowych rynkach. Paliwa drożały również w Polsce w handlu hurtowym. Na stacjach w najbliższych dniach trzeba spodziewać się mocnego ruchu w górę - trudno wyobrazić sobie inny scenariusz.

Komentarz e-petrol.pl do sytuacji na rynku ropy i paliw za okres 29 listopada - 3 grudnia 2010 r.:

W poniedziałek na giełdzie w Londynie za baryłkę surowca typu Brent płacono rano 85,95 USD, potem nastąpiły wzrosty. W efekcie w piątek przed południem wyceniana jest na ok. 90,50 dolarów amerykańskich. W ciągu tygodnia na hurtowym spotowym rynku paliw gotowych w Europie Zachodniej benzyny podrożały o ok. 6 proc., zaś oleje napędowe o ok. 3 proc. Do tego spore wahania dotknęły w ostatnich dniach kursu złotówki, polska waluta poruszała się w tygodniu w przedziale 3,00-3,13, wobec przeważnie poniżej 3,00 w zeszłym tygodniu.

Wzrostom cen ropy i paliw sprzyjały dobre dane makroekonomiczne, jakie napływały w ostatnich dniach: Unia Europejska ustaliła warunki pomocy dla Irlandii, zmagającej się z kłopotami budżetowymi. W Chinach w szybkim tempie wciąż rozwija się sektor przemysłowy. Jak wiadomo gdy gospodarka wzrasta ogólnie szybko, to rośnie popyt na energię, w tym na jej nośniki - paliwa. To zaś oddziałuje na ich ceny.

Będzie "rajd św. Mikołaja"?

"Rajd św. Mikołaja" to określenie rynkowe oznaczające falę wzrostów cen, jaka przechodzi często przez giełdy wszystkich segmentów w grudniu, dzięki ogólnie dominującemu optymizmowi wśród inwestorów (ludzie wydają więcej w sklepach w związku z nadchodzącym Bożym Narodzeniem, instytucje finansowe "ciagną" w górę notowania by ich wyniki roczne też wypadły lepiej, itp.). Jeśli miałby wystąpić także w 2010 r., to jego początek powinien wypaść już około przyszłego tygodnia. Jakkolwiek sam Mikołaj kojarzy się wszystkim pozytywnie, bo przynosi prezenty, to jednak akurat w tym przypadku jego wizerunek mógłby nieco ucierpieć, przynajmniej wśród kierowców. Przyniósłby bowiem kolejne podwyżki cen. Najbliższy poziom, ku któremu ropa mogłaby zdążać, to okolice 94-98 dolarów.

Pierwsza odpowiedź, czy na "rajd" możemy liczyć, przyjdzie już dzisiaj po południu. Poznamy najnowsze dane miesięczne z rynku pracy w USA, za listopad. Ekonomiści oczekują, że był to kolejny, drugi z rzędu, miesiąc zwiększania ilości etatów w sektorach poza rolnictwem, po wielu miesiącach ich ciągłego redukowania (w związku z globalnym spowolnieniem ekonomicznym). Jeśli faktyczne dane to potwierdzą, będzie to doskonały pretekst dla strony popytowej do kontynuowania zwyżek, rozpoczętych ostatnio.

Po tańszym tankowaniu zostanie tylko wspomnienie

Na stacjach benzynowych w dobiegającym końca tygodniu była szansa na nieco tańsze tankowanie. Jednak najbliższy tydzień zgodnie z przewidywaniami e-petrol.pl upłynie pod znakiem wyraźnej zmiany cen w górę.

W ostatnich dniach częstotliwość wprowadzania zmian cen przez rafinerie oraz ich skala powodowały, że niektórzy obserwatorzy rynku mogli być zdumieni. Od poniedziałku do piątku średnie hurtowe ceny benzyn wzrosły o 185-188 zł (5,19 proc.), a oleju napędowego blisko 190 zł na 1000 litrów, co dało wzrost cen o ponad 5,6 proc. Największa procentowa podwyżka, o ponad 7,7 proc., objęła cenę lekkiego oleju opałowego.

W piątek, 3 grudnia 2010 r. średnio w hurcie trzeba zapłacić 3752,50 zł netto za 1000 litrów benzyny bezołowiowej 95, 3560 zł netto za identyczną ilość oleju napędowego i odpowiednio 2497,50 zł za olej opałowy.

Podwyżka z ostatnich dni sprawiła, że aktualne poziomy cenowe wszystkich gatunków paliw - są najwyższymi nie tylko w tym kwartale, ale i w roku czyli aktualne ceny w rafineriach przebiły dotychczasowe najwyższe poziomy cenowe z maja tego roku. Z prognoz e-petrol.pl wynika, że w nadchodzących dniach PKN Orlen i Grupa Lotos nie wprowadzą dalszych gwałtownych zmian do swoich cenników hurtowych. Do wtorku zarówno PKN Orlen jak i Grupa Lotos lekko mogą skorygować ceny benzyny w sprzedaży rafineryjnej mogą być podrożeć o 5-11, a ceny oleju napędowego mogą nawet nieznacznie spaść.

LPG, czyli najpopularniejsza cenowa alternatywa dla paliw tradycyjnych, też drożeje. W ciągu tylko jednego mijającego tygodnia w hurcie zwyżka cen wyniosła, po przeliczeniu, ponad 20 gr. na litrze. Skąd tak gwałtowny wzrost? Już w listopadzie ceny w Polsce były wyraźnie poniżej poziomów gwarantujących opłacalny zakup zarówno z b. ZSRR, jak i tym bardziej z Europy Zachodniej (propan-butan jest w ok. 85 proc. do Polski importowany, krajowa produkcja zaspokaja tylko ułamek potrzeb). Słaba sprzedaż powodowała jednak, że wytworzył się "rynek nabywcy" i klienci hurtowi - pośrednicy w dostawach do stacji, właściciele samych stacji czy też firmy dostarczające do instalacji grzewczych - mogli w dużym stopniu dyktować ceny, powstrzymując podwyżki. Na dodatek kilku importerów ostro konkurowało między sobą, utrzymując sprzedaż zaskakująco tanio i zmuszając innych też do podobnego działania.

Teraz, gdy podaż gazu jest niezbyt wysoka, a nawet niedawni "hamulcowi" zdecydowali się na mocne zwyżki, nastąpiła skokowa normalizacja cen w Polsce, do poziomów wynikających z sytuacji w otoczeniu rynkowym.

Warto zatankować jeszcze przed weekendem

Dla kierowców takie wiadomości z rynku hurtowego mogą oznaczać jedynie podwyżki. Ceny benzyn i olejów na stajach paliw mogą w najbliższych dniach zacząć wzrastać o ok. 10-20 groszy na litrze. Na większości stacji w najbliższym tygodniu ceny benzyny 95 powinny mieścić się w przedziale 4,78-4,87 zł/l, w przypadku diesla można się spodziewać cen 4,56-4,62 zł/l. Autogaz najbliższych dniach może wyraźnie podrożeć ceny powinny mieścić się w przedziale 2,40-2,60 zł/l. To, w jakim stopniu zmiany w cennikach hurtowych przełożą się na wysokość rachunków kierowców, zależy przede wszystkim od koncernów zarządzających stacjami paliw, a z doświadczeń e-petrol.pl wynika, że planowe podwyżki mogą zostać rozłożone w czasie na kilka najbliższych dni.

oprac. Gabriela Kozan, Szymon Araszkiewicz, e-petrol.pl


Źródło: e-petrol.pl

Tagi: rynek, gaz, Polska, usa, gospodarka
Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Oferty motoryzacyjne