Plany Fiata znów wywołały burzę we Włoszech
Prawdziwą burzę wywołała we Włoszech zapowiedź Fiata, że przeniesie do Serbii produkcję nowego minivana, który zastąpi Ideę i Multiplę.
Głównym powodem konsternacji jest fakt, że do tej pory samochody te produkowane były w największej i najstarszej fabryce koncernu - zakładzie Mirafiori w Turynie, który jest symbolem jego obecności we Włoszech.
Kiedy w kwietniu dyrekcja Fiata przedstawiła swe plany na najbliższe cztery lata, mowa była o podwojeniu produkcji na terenie Włoch i dwunastu nowych modelach samochodów. Poza wiadomością o tym, że produkcja Pandy przeniesiona zostanie z Polski pod Neapol, nie ujawniono żadnych szczegółów.
Zapowiedź, że miniwany, dotychczas produkowane w Turynie, wytwarzane będą w Serbii, przyjęta została z niedowierzaniem, niemal jak całkowite wycofanie się Fiata z Włoch. Rząd domaga się od turyńskiego koncernu wyjaśnienia tej sprawy, protestują związki zawodowe.
Nieliczni tylko przyznają, że takich warunków, jak w Serbii, Fiat nie znajdzie dziś nigdzie: 70 proc. kosztów inwestycji weźmie na siebie rząd w Belgradzie, Włosi przez dziesięć lat zwolnieni będą z podatków, otrzymają po 10 tysięcy euro za każdego zatrudnionego robotnika, jemu zaś płacić będą równowartość 400 euro miesięcznie.
Czytaj w Money.pl | |
Fiat zdecydował o przyszłości pandy Zarząd firmy zaaprobował decyzję o przeniesieniu produkcji z Polski do Włoch. |
|
Fiat inwestuje 700 mln euro w związku z produkcją pandy Kupuje maszyny produkcyjne do fabryki Pomigliano d'Arco. |