Opel wymyka się Magnie?
Okazuje się, że większościowy pakiet akcji Opla może trafić do belgijsko-amerykańskiego holdingu RHJ, a nie do kanadyjskiej Magny powiązanej z rosyjskim Sbierbank.
O zmianie decyzji w General Motors spekuluje Financial Times. Wprawdzie w maju GM podpisało już list intencyjny z Magna International, ale amerykański gigant motoryzacyjny ma, według doniesień prasowych, prowadzić rozmowy także z innymi potencjalnymi kupcami Opla.
Na przeszkodzie w realizacji zapowiadanej wcześniej transakcji stoją prawa do patentów i technologii, które GM wypracował wspólnie ze swoją niemiecką spółką. Magna International nie może dać gwarancji, że nie zostaną wykorzystane szerzej
Zamiast kanadyjskiego producenta części samochodowych współpracującego z rosyjskim kapitałem GM woli RHJ International. To belgijsko-amerykański holding powiązany z Ripplewood, funduszem wyspecjalizowanym m.in. w przejęciach spółek. Liczą się też proste względy finansowe - RHJ może zaoferować więcej, na co chętnie przystanie także rząd w Berlinie.
ZOBACZ TAKŻE:
- GM nie rozstaje się łatwo z Oplem
- Wyjazd Astry z Gliwic do St. Petersburga?
- Saab trafił w dobre ręce
- Opel ratowany przez Rosjan?
- Polskie fabryki GM zagrożone?
- GM wysyła na emerytury. Z talonem na samochód