2015-05-28 16:24

Masz określony zawód? Możesz dostać rabat na samochód

Fot. Mateusz Pietruszka

Z informacji zebranych przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że taki sposób pozyskiwania nowych klientów nie jest niczym obcym w salonach wielu marek dostępnych na polskim rynku. Przykładowo Kia Motors Poland we współpracy z różnego rodzaju kołami i związkami rolniczymi, oferuje rabat dla rolników. Kię Optimę czy Cee'd można z kolei kupić o 8 proc. taniej niż zwykle. Warto dodać, że zniżka ta łączy się z obowiązującymi w danym czasie promocjami.

Na przedstawionej przez Samar liście zawodów, które w różnych salonach są uprawnione do otrzymania specjalnego rabatu, znajdują się jeszcze m.in. księża, nauczyciele, dyplomaci, lekarze, prawnicy, komornicy, ratownicy medyczni, szkoły jazdy, taksówkarze, leśnicy, służby mundurowe, a nawet pracownicy więziennictwa.

Specjalnie dopasowana oferta sprawia, że marka ma w pewnym stopniu ułatwione kreowanie swojego wizerunku poprzez osoby, które decydują się na jej samochody. Na taką strategię decydują się zarówno importerzy samochodów klasy niższej, średniej oraz premium. Ciekawe podejście prezentuje Skoda, która udziela rabatów dla taksówkarzy i instruktorów jazdy ze względu na późniejszą wysoką ekspozycję ich aut na ulicach miast.

Część marek nie udostępnia jednak szerszej publiczności rozpiski z dokładnymi rabatami dla poszczególnych grup zawodowych. Ich przedstawiciele zasłaniają się tajemnicą handlową. Oferta jest przygotowywana dopiero wtedy, kiedy uprawniony do niej klient wyrazi zainteresowanie zakupu nowego pojazdu. Rozmawiając ze sprzedawcą warto mu zatem wspomnieć o naszym zawodzie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wówczas dostaniemy większy rabat.

Źródło: IBRM Samar