2015-06-18 12:33

Hybrydy coraz popularniejsze na rynku wtórnym

Nabywcy przyzwyczajają się do samochodów hybrydowych, o czym może świadczyć wzrost ich cen na rynku wtórnym. Jeszcze kilka lat temu nie było na nie popytu. Teraz sytuacja się zmienia.

Rosnące zainteresowanie sprawia, że na rynku wtórnym ceny hybryd rosną. - Samochody takie nadal tracą na wartości szybciej niż modele napędzane konwencjonalnie, ale ta różnica stała się naprawdę niewielka. Jeszcze 4-5 lat temu hybrydowy Auris był szacowany na ok. 10-12 punktów procentowych niżej, niż wersje z silnikami benzynowymi. Wynikało to głównie z bardzo wysokiej ceny nowego auta. Obecny Auris z takim napędem jest już tylko 3 punkty niżej – powiedział Bartłomiej Binkiewicz z EurotaxGlass's.

Przykładem umocnienia cen hybryd na rynku używanych może być 3-letni Auris Hybrid, który z przebiegiem 90 000 km będzie wart 52,3 proc. ceny początkowej, wynoszącej według EurotaxGlass's 86 400 zł. Benzynowy odpowiednik napędzany silnikiem 1,6 został wyceniony na 55,3 proc. ceny nowego egzemplarza, czyli 70 900 zł.

Szczególnie ciekawie wyglądają hybrydy w autach klasy premium. - Hybrydy stały się bardzo ciekawą alternatywą dla diesli. Najbardziej konsekwentnie tej idei trzyma się Lexus, który w autach premium w ogóle nie oferuje silników wysokoprężnych, tylko benzyny i hybrydy - podkreśla przedstawiciel EurotaxGlass's. W tej marce wartość końcowa typowego modelu IS z silnikiem benzynowym (IS 250) będzie wynosić 50,2 proc. ceny nowego samochodu (która sięgała 181 100 zł), przy założeniu trzyletniego przebiegu wynoszącego 90 000 km. Wartość końcowa wersji hybrydowej (IS 300h) będzie niewiele mniejsza, niż benzynowej i wyniesie 49,6 proc. ceny samochodu nowego, która wynosiła 203 100 zł.

Hybrydy są wysoko oceniane także przez użytkowników. W tym roku w opinii amerykańskich właścicieli trzyletnich SUV-ów, pięć punktów, a więc maksymalną notę w badaniach JD Power, otrzymał hybrydowy Lexus RX. Wyprzedził go jedynie (także z pięcioma punktami) Lexus GX. Również z amerykańskiego Długoterminowego Rankingu Jakości, przygotowanego na podstawie danych z ponad 2100 Toyot Prius, wystawionych na aukcjach w USA wynika, że model oceniany jest pod względem niezawodności znacznie powyżej średniej, choć przebiegi Priusów odpowiadają typowym dla tego segmentu aut. Samochody tego modelu przejeżdżają blisko 127 500 mil.

Kolejnym ważnym atutem modeli hybrydowych jest wykorzystywanie wolnossących silników benzynowych. Są one niewysilone i proste w budowie, co wpływa na trwałość jednostki napędowej. To zaważyło na badaniach trwałości 3-letnich aut przez JD Power w 2014 roku, gdy okazało się, że właściciele aut z małymi, turbodoładowanymi jednostkami benzynowymi raportowali o 6 proc. więcej problemów niż właściciele modeli z wolnossącymi silnikami. Raporty niemieckiego TUV pokazują podobny obraz Priusa. W przypadku samochodów w wieku do dwóch lat zajął siódme miejsce, ale w kategorii wiekowej do pięciu lat, uplasował się już na pierwszej lokacie. To dlatego, że auto jest nie tylko proste w obsłudze, ale także pozbawione najbardziej narażonych na zużycie podzespołów, jak rozrusznik, alternator lub sprzęgło. Kierowcy już o tym wiedzą, stąd szybko rosnące zainteresowanie hybrydami.