Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Czy będzie jednolity system poboru opłat drogowych?

2015-11-26 07:56

Czy będzie jednolity system poboru opłat drogowych?

Czy będzie jednolity system poboru opłat drogowych?
Fot. Newseria.pl
Jedno urządzenie w samochodzie, jedna faktura w miesiącu, mniejsza biurokracja i niższe koszty transportu - to marzenie wiele zarządzających flotami transportowymi w naszym kraju. Niestety, Polska ma już trzyletnie opóźnienie we wdrażaniu europejskiego systemu poboru opłat drogowych.

W październiku br. minęły już trzy lata, od kiedy państwa członkowskie miały przygotować się prawnie oraz technologicznie do wdrożenia europejskiego systemu poboru opłat drogowych (EETS - European Electronic Toll Service). W Polsce, choć gotowy projekt był gotowy już w lutym 2012 r., przerwano prace legislacyjne i do dziś ich nie dokończono. Dalsze opóźnienia mogą spowodować duże kary finansowe.

Już w minionym tygodniu Komisja Europejska wezwała Polskę do dostosowania krajowych przepisów do unijnych dyrektyw w zakresie europejskiej usługi opłaty elektronicznej. Jeśli rozwiązanie wejdzie w życie, będzie ono oznaczać duże ułatwienia dla firm transportowych, które będą mogło dokonywać płatności w różnych krajach za pomocą jednego urządzenia.

Wprowadzenie systemu EETS oznaczałoby, że na europejskich drogach będzie jeden wspólny poborca elektronicznej opłaty. Firmy wprawdzie nie będą mieć obowiązku skorzystania z tej usługi, pozostając przy obecnie obowiązującym modelu, jednak nowe rozwiązanie wprowadza szereg korzyści dla przewoźników.

Polska część europejskiego systemu opłat drogowych mogłaby opierać się o funkcjonujący już w naszym kraju system viaToll, który, zdaniem ekspertów, jest oparty na interoperacyjnej technologii, która jest zgodna z założeniami UE. Wymóg jest taki, by urządzenia pokładowe działały zarówno w oparciu o technologię satelitarną, mikrofalową, jak i GSM.

Co, jeśli Polska nie wprowadzi u siebie takiego systemu? EETS będzie działał poza granicami naszego kraju, a krajowi kierowcy oraz zagraniczni, którzy przyjeżdżają do Polski bądź przejeżdżają przez nasz kraj, nie będą mogli skorzystać z tych ułatwień. O wysokich karach finansowych, nałożonych przez Komisję Europejską, nie wspominając.

Wdrożeniu wspólnego europejskiego systemu poboru opłat mogłoby towarzyszyć wprowadzenie jednego systemu dla naszego kraju. Dziś działają cztery odrębne systemy - krajowy oraz trzy na autostradach koncesyjnych. Stworzenie jednolitego systemu poboru opłat na polskich autostradach zapowiadali już Donald Tusk i Elżbieta Bieńkowska, ówczesna minister infrastruktury. Jednak ich następcy wstrzymali prace nad tym projektem.

- Jeżeli Polska szybko nie załatwi tej sprawy, poniesie konsekwencje finansowe. Mam nadzieję, że nowy minister, który wielokrotnie mówił o tym, że trzeba rozwiązać problem na drogach krajowych i autostradach, również odcinkach zarządzanych przez prywatnych koncesjonariuszy, szybko dopnie swego - mówi Adrian Furgalski, wiceprezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Oferty motoryzacyjne