2015-04-21 15:47

Ciężarówki przyszłości na drogach Unii Europejskiej

Fot. Newspress

Parlament Europejski zatwierdził nowe przepisy dotyczące poprawy bezpieczeństwa, redukcji emisji CO2 i obniżenia zużycia paliwa przez pojazdy ciężarowe. Zmiany dotyczące m.in. limitów maksymalnej masy i rozmiarów zestawów powinny bezpośrednio wpłynąć na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów na drogach Unii, a także przyczynić się do poprawy komfortu i bezpieczeństwa samych kierowców ciężarówek.

Zatwierdzone przepisy dotyczą także wyglądu samochodów ciężarowych. Celem proponowanych modyfikacji jest poprawienie aerodynamiki pojazdów, dzięki czemu średnie spalanie i emisja substancji szkodliwych zostaną obniżone o 7-10%.

Nowe ciężarówki mają być wyposażone w wysuwane i składane klapy z tyłu pojazdu, które przyczynią się do zmniejszenia zużycia paliwa (to od 2018 roku), natomiast regulacje dotyczące kształtu kabiny (jej wydłużenia i zaokrąglenia) będą obowiązywać na drogach UE od 2022 roku. Według szacunków oznacza to coroczne oszczędności na poziomie 5000 euro dla standardowej ciężarówki pokonującej w tym okresie 100 000 km.

Określono także teoretyczne koszty proponowanych modyfikacji, które mają się zamknąć w przedziale 400 – 1500 euro na pojedynczy pojazd. Obecny koszt zakupu takiego ciągnika to 80-100 tys. euro. Zmianę ceny mają oczywiście rekompensować oszczędności związane z poprawą wydajności. Producenci ciężarówek będą zobowiązani do wdrożenia produkcji pojazdów wyłącznie o nowym kształcie kabin od 2025 roku.

Proponowane zmiany spotkały się z przychylnością międzynarodowej federacji samochodowej FIA, której przedstawiciele określili je jako bardzo pozytywne, jednak chcieliby szybszego wprowadzania ich w życie.

– Wiemy jak w tej chwili wyglądają warunki pracy kierowców samochodów ciężarowych. Bardzo częstym problemem jest ograniczenie pola widzenia, a to stwarza bezpośrednie zagrożenie dla innych użytkowników dróg, zwłaszcza pieszych i rowerzystów. Mieliśmy zatem nadzieję, że ramy czasowe wprowadzanych zmian będą nieco węższe, by zezwolić np. tym producentom, którzy już mają gotowe swoje zmodyfikowane projekty, na wprowadzenie ich w życie. W końcu bezpieczeństwo i idące za nim w tym przypadku oszczędności, powinny być priorytetem. – powiedział dyrektor generalny FIA Jacob Bangsgaard.

Wciąż nie ma jednak porozumienia co do użytkowania w międzynarodowym transporcie pojazdów ponadgabarytowych (tzw. megaciężarówek – LHV). Poszczególne kraje wspólnoty nadal mogą wydawać zezwolenia na ich użytkowanie na swoich terytoriach.

Samochody ciężarowe, autobusy i autokary odpowiadają za ok. 5 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych w UE i za ok. jedną czwartą emisji CO2 całego transportu drogowego. Obecne przepisy (dyrektywa o masach i rozmiarach z 1996 roku) ograniczają maksymalną dopuszczalną masę pojazdów ciężarowych do 40 ton (44 ton w transporcie kombinowanym, czyli np. drogowym w połączeniu z wodnym czy kolejowym), a ich długość do 18,75 metrów w transporcie międzynarodowym.

Dzięki zmianie przepisów maksymalna długość pojazdów może zostać zwiększona o 15 cm, by umożliwić transport kombinowany dla większych kontenerów (45 stóp), które - choć stanowią dopiero kilka procent wszystkich kontenerów trafiających do UE - są coraz bardziej popularne w handlu transatlantyckim. Obecnie jest to możliwe, ale wymaga dodatkowych zezwoleń. Jeśli chodzi o masę, to nadal będzie obowiązywać maksymalny limit 40 ton (44 tony dla transportu kombinowanego). Planowane jest jednak jego zwiększenie, przede wszystkim po to, by możliwe było wykorzystanie napędów hybrydowych w tego typu pojazdach.

Przepisy wejdą w życie 20 dni po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE. Od tego czasu państwa członkowskie będą miały dwa lata na ich transpozycję do systemu krajowego. Przepisy dotyczące designu kabin kierowców zaczną obowiązywać trzy lata po przyjęciu zmienionych zasad homologacji, które KE ma zaproponować w przyszłym roku. Nad obecnymi zmianami głosowało 606 członków parlamentu europejskiego, przeciw było 75.