Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Popularni prezenterzy Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May w ciągu trzech lat dostaną ćwierć miliarda dolarów za 36 odcinków programu, który ma być konkurencją dla nowej odsłony Top Gear prowadzonej przez Chrisa Evansa - osobistość znaną Brytyjczykom z radia i telewizji. Tożsamości dwóch pozostałych prezenterów jeszcze nie podano, ale według ostatnich spekulacji w zespole miałby znaleźć się kierowca Formuły 1, Jenson Button.
Kontrakt trzech prezenterów opiewa na jak na razie największą sumę, którą serwis streamingowy zdecydował się przeznaczyć za program (Netflix zapłacił 100 mln dolarów za dwie serie House of Cards). To dowodzi, że serwisy te są gotowe zapłacić dużo, by przyciągnąć publiczność. Według szacunków serwisu Engadget, "Top Gear" w starej odsłonie oglądało rocznie 350 mln osób na całym świecie.
Nowe show, którego tytuł jeszcze nie jest znany, będzie dostępne tylko dla subskrybentów Amazon Prime, za który trzeba zapłacić 79 funtów rocznie. Firma chce wykorzystać popularność byłych gospodarzy Top Gear w Stanach Zjednoczonych i Australii. Ale niektórzy komentatorzy z biznesu telewizyjnego uważają, że gwiazdy nie powtórzą swojego sukcesu w nowej formule. Producentem nowego show Amazona będzie Andy Wilman czyli ta sama osoba co w dotychczasowym "Top Gear".
Jeremy Clarkson odszedł z show po tym, jak uderzył jednego z producentów "Top Gear" Oisina Tymona podczas kłótni po zakończeniu zdjęć do jednego z odcinków. BBC oferowało Richardowi i Jamesowi wielomilionowe kontrakty za pozostanie w programie, ale obaj gwiazdorzy odmówili tłumacząc to swoją lojalnością wobec Clarksona. Zgodzili się jedynie na poprowadzenie ostatniego odcinka programu - w studiu bez publiczności i bez standardowych segmentów takich jak wiadomości czy gwiazda w samochodzie za rozsądną cenę.
to sie nazywa lojalnosc:)
bardzo dobrze!!!
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Nie wiem jednak czy ów Luśnia wie co w Krakowie oznacza określenie Buc. To drastycznie co innego niż miło brzmiące z Poznania lub w zasadzie obojętne z Warsiawki
W Krakowie na Kaźmirzuuu za idze idze bucu złomony można było zebrać niezły łomot. Dziś już nie bo to nie dzielnica tylko knajpa w której robi się interes na ..... nie napiszę bo cenzura poprawności politycznej czyli nowa edycja wolności wypowiedzi nie pozwala
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Re: Byli prezenterzy "Top Gear" z rekordowym kontraktem
Oni wyznaczaja trendy, więc im sie należy.