Brytyjska motoryzacja staje na nogi
Czerwiec był ósmym z rzędu miesiącem, w którym produkcja w fabrykach aut na Wyspach rosła.
W sumie z taśm zakładów w Wielkiej Brytanii zjechało 118 tys. pojazdów. To wynik o 28,6 proc. lepszy niż przed rokiem. Mimo wzrostu produkcji, dynamika jest niższa niż w maju, gdy produkcja w ujęciu rocznym wzrosła az o 54 proc. - donosi BBC.
Wraz ze wzrostem produkcji w górę idzie też sprzedaż nowych aut. W sumie w czerwcu nabywców znalazło o 10,8 proc. aut więcej niż rok temu.
Brytyjskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów ostrzega jednak, że przyszłość branży wciąż jest mocno niepewna i uzależniona od tempa wychodzenia z kryzysu światowych gospodarek. Negatywny wpływ mogą mieć też rządowe cięcia, które mają zmniejszyć deficyt finansów publicznych. - Spodziewamy się, że tempo wzrostu zmaleje, a może nawet pojawią się spadki w nadchodzących miesiącach - mówi Niki Rooke z SMMT w BBC.
Sprzedaż nowych aut może wspomóc w tym roku zapowiedziana na styczeń przyszłego roku podwyżka podatku VAT. Brytyjczycy mogą chcieć uniknąć konieczności płacenia wyższej stawki.
ZOBACZ TAKŻE:
- Chętniej kupujemy samochody osobowe
- Fiat inwestuje 700 mln euro w związku z produkcją pandy
- Chiny największym rynkiem samochodowym świata
Re: Brytyjska motoryzacja staje na nogi