Money.plMotoryzacjaWiadomościAktualności

Będą nowe Alfy. Ale później

2016-02-01 10:10

Będą nowe Alfy. Ale później

Dwa lata temu Sergio Marchionne, głównodowodzący koncernem Fiat Chrysler Automotive, przedstawił niezwykle ambitny plan, którego realizacja miała sprawić, że Alfa Romeo stanie się bardziej liczącą marką na motoryzacyjnej mapie. Do 2018 r. miało pojawić się na rynku aż osiem nowych modeli, a sprzedaż miała wzrosnąć do poziomu 400 tys. egzemplarzy w skali roku. Dodajmy tylko, że miniony rok włoska marka zakończyła wynikiem 65 tys. sprzedanych aut.

W minionym tygodniu poznaliśmy plany rozwoju włosko-amerykańskiego koncernu na najbliższe trzy lata, z którego wynikają nieco zmienione plany dla Alfy Romeo. Wprawdzie wciąż jest mowa o ośmiu nowych modelach, ale już wiemy, iż nie zadebiutują one na rynku do 2018 r., a do końca bieżącej dekady. Władze FCA ostrożniej też podchodzą do kwestii szacowanej sprzedaży, nie poruszając teraz tej kwestii. Nie wiemy zatem, czy wciąż liczą na osiągnięcie 400-tysięcznego poziomu sprzedaży, czy jednak uznali taki wynik za mało realny.

O tym, że mogą pojawić się jakieś problemy z realizacją przedstawionego dwa lata temu planu, dowiedzieliśmy się pod koniec 2015 r. Wówczas to o pół roku przesunięta została premiera rynkowa Alfy Romeo Giulia Quadrifoglio, która pierwotnie na rynku miała się pojawić pod koniec zeszłego roku. Opóźnienia są następstwem jakichś problemów natury technicznej, o których jednak władze koncernu nie informują. Na marcowej wystawie w Genewie zadebiutować mają pozostałe odmiany modelu, ale wciąż nie znamy oficjalnej daty ich późniejszego debiutu rynkowego. Ostatnio Marchionne zapowiedział, że produkcja ruszy jeszcze w pierwszym kwartale br.

Na przełomie 2016 i 2017 roku ma się pojawić średniej wielkości crossover, zbudowany na bazie Giuli. W kolejnych trzech latach zadebiutują ponadto dwa SUV-y bądź crossovery, duży sedan, hatchback oraz dwa "specjalne" modele.

Czekamy na te nowości, licząc, że najnowszy plan zrealizowany zostanie w całości i bez opóźnień.

Pochwal się na swojej stronie,
że czytasz Money.pl
Czytam Money.pl

Oferty motoryzacyjne